Drogi czytelniku PetroNews. Wiemy, kim jesteś …
55% odwiedzających nas jest mężczyzną, a aż 1/3 z Was ma między 25 a 34 lata. Kolejne 31% ma powyżej 34 lat, natomiast 27% jest poniżej 25. roku życia.
Wasze zainteresowania to najczęściej bieganie, gadżety elektroniczne, jazda na rowerze, przepisy kulinarne, a także miejsca i budynki historyczne.
Najczęściej korzystacie z przeglądarki Chrome, ale goni ją Firefox. Internet Explorer używany jest już bardzo rzadko. Równie namiętnie co egzotyczna Opera, a raptem tylko dwa razy częściej niż przeglądarka systemowa z Androida.
Najwięcej odsłon stron notujemy od tych użytkowników, którzy są na portalu przez 3-10 minut. Największe jednak grono z Was spędza u nas między 1 a 3 minuty. Szczególnie cieszy nas to, że osób, które są u nas codziennie jest aż 10-krotnie więcej od tych, które robią sobie dzień przerwy i 20-krotnie więcej od tych, które bywają raz na 3 dni.
Co ciekawe, stale rośnie ilość osób, oglądających nas za pomocą urządzeń mobilnych. Aktualnie jest to już 12% całego ruchu na stronie. Być może dlatego, że jesteśmy jedynym lokalnym portalem, który od początku miał być przyjazny dla wszystkich korzystających z przeglądania stron „w ruchu”. Telefony są przy tym wykorzystywane aż 5-krotnie częściej niż tablety.
Oto najpopularniejsze urządzenia, z których korzystacie przeglądając PetroNews. Większość, niestety, nie podaje swojej nazwy – stąd na pierwszym miejscu jest wynik zbiorczy.
1. (not set)
2. Apple iPhone
3. Apple iPad
4. Samsung Galaxy Tab 2 10.1
5. Samsung Galaxy S III
6. Sony Xperia J
7. Samsung Galaxy S IV
8. Samsung Galaxy S II
9. Samsung Galaxy Mini 2
10. Samsung Galaxy S III Mini.
A ilu Was jest? Dużo. Nie zliczamy mamiących oczy odsłon w setkach tysięcy, które mają się nijak do realnych odwiedzin. Prosty przykład. Czat, na którym rozmawia 1000 osób – notuje 1000 odsłon. Strona, która odwiedza raptem 15 osób, przeglądając 100-stronicową galerię, notuje 1500 odsłon. Która strona jest bardziej popularna?
Blisko 40 tysięcy unikalnych użytkowników w miesiącu na sieć portali, z czego 98% to płocczanie, uważamy za wynik, który nas bardzo satysfakcjonuje – ale nie rozleniwia. Obrazowo? Codziennie odwiedza nas dwa razy więcej osób niż płockie ZOO albo tylu płocczan, ilu przychodzi na dobry mecz czy wyjątkowy koncert. To trochę tak, jakbyśmy angażowali w miesiącu tylu fanów co dwa festiwale Audioriver i jeszcze Reggaeland na dokładkę. Mało? Dla nas to wielki zaszczyt – zwłaszcza, że codziennie organizujemy portal w składzie, który nawet gdyby powiększył się dwukrotnie, nadal można byłoby policzyć go na palcach jednej ręki.
PetroNews ma tutaj aż 65% udziału, a reszta rozbita jest na Plocek, PlockCafe i inne witryny, które dla Was przygotowaliśmy. Nie możemy, co prawda, pochwalić się wynikami gigantów sieci: Onetu, Allegro czy Washington Post, gdyż ilość osób, które korzystają z sieci (w Płocku) jest ograniczona.
Dlatego też docieramy szerzej, poza światową sieć. Podobna ilość osób czyta nas co dwa tygodnie w bezpłatnej gazecie „PetroNews”, a w większości są to osoby, które nie używają na co dzień internetu. Przy okazji pochwalimy się – nasza gazeta otrzymała właśnie numer ISSN, który wprowadza nas do światowego systemu informacji. Narodowy Ośrodek ISSN ustala tytuły kluczowe zasobów ciągłych, wydawanych w Polsce i nadaje pojedynczy numer ISSN na konkretny tytuł. PetroNews ma numer ISSN 2353-0863.
Od najbliższego czwartku nasze gazety będą nie tylko w kluczowych lokalizacjach (np. w szpitalach, gdzie jest dostarczana do łóżek pacjentów), ale również w Książnicy Płockiej. Archiwalne numery są także dostarczane do Biblioteki im. Zielińskich w Płocku oraz Biblioteki Narodowej.
Staramy się ciągle poszerzać naszą ofertę dla czytelników. Z miesiąca na miesiąc coraz więcej osób czyta felietony, ogląda sondy czy pisze do nas z problemami, które staramy się wspólnie rozwiązywać (Waszym zdaniem).
W najbliższym numerze, który ukaże się w czwartek, 14 listopada, przeczytacie wyjątkowe, ekskluzywne artykuły, których nie ma jeszcze na portalu. Między innymi epokowe wyznanie ważnego płockiego polityka, a także kolejny odcinek Płocczan od kuchni.
Dziękujemy Ci statystyczny czytelniku. Gdyby nie Ty, nasza pasja trafiałaby w pustkę sieci. Teraz znamy się lepiej, co wykorzystamy wkrótce, aby jeszcze bardziej dostosować się do Ciebie. Do usłyszenia!