Urząd Miasta Płocka ogłosił przetarg na zainstalowanie balustrad oraz drabinek na promenadzie. To już kolejne prace w tym miejscu po oddaniu inwestycji.
14 kwietnia br., po ponad półtora roku oczekiwania, mieszkańcy oraz turyści odzyskali nabrzeże w Płocku. Nie był to jednak koniec prac w tym miejscu. Jak pisaliśmy, już podczas otwarcia inwestycji mieszkańcy zauważyli poważne problemy i niedociągnięcia odnowionego nabrzeża.
Płocczanie zwracali uwagę na brak jakiegokolwiek zabezpieczenia przed wpadnięciem do wody, niedostateczną ilość ławek oraz koszy na śmieci. Szczególnie bolesnym, głównie dla portfeli wielu mieszkańców i turystów, okazał się brak odpowiedniej ilości miejsc parkingowych.
Nowe płockie nabrzeże. Jak wygląda i co o nim sądzą mieszkańcy?
Niedługo po uroczystości otwarcia Urząd Miasta Płocka zamówił brakujące kosze na śmieci oraz ławki. Jak poinformował, na bulwarach wiślanych, na odcinku od wejścia na molo wzdłuż promenady w kierunku „Morki”, postawiono 9 ławek parkowych oraz 26 koszy na śmieci (na promenadzie i pozostałym obszarze bulwarów wiślanych). Kosztowało to dodatkowo 73.554 zł.
Jak informowaliśmy, niedawno powstało również oznakowanie dla osób niepełnosprawnych. W ramach odrębnego zadania inwestycyjnego, wykonane i zamontowane zostały tzw. pola uwag, czyli elementy punktowe, wypukłe w formie okrągłych „guzków”’ wykonanych z żywicy chemoutwardzalnej. Wykonane zostały również oznaczenia wizualne, w postaci białych pasów ostrzegawczych (kontrastowych) z żywicy poliuretanowej odpornej na warunki atmosferyczne. Wartość tego przedsięwzięcia to 198 tys. zł netto.
Teraz władze miasta planują wydać nie więcej niż 130 tysięcy złotych na balustrady ochronne i drabinki ratunkowe. Zgodnie z opisem zamówienia, balustrady mają znaleźć się wyłącznie na schodach i pochylniach ulokowanych na nabrzeżu, natomiast drabinki stalowe mają być przymocowane do oczepu żelbetowego promenady wiślanej.
Chętni wykonać tę inwestycję mają czas na składanie swoich ofert do 2 września. Firma, która zostanie wybrana do realizacji, będzie miała na to dwa miesiące od momentu podpisania umowy.
Nadal pozostanie jednak problem z parkowaniem. Władze miasta powołują się na parkowo-spacerowy charakter nabrzeża, co ma wykluczać powstanie wystarczającej ilości miejsc dla samochodów.
Nabrzeże ma parkowo-spacerowy charakter, więc „nie planujemy zwiększenia miejsc parkingowych”
Łącznie dodatkowe prace na nabrzeżu to kwota około 400 tys. zł, niemniej każda z tych inwestycji powoduje, że komfort użytkowania tego miejsca jest wyższy. Co, według Was, przydałoby się tam jeszcze? Czekamy na Wasze komentarze.
Ciekawe co jeszcze okaże się niezbędne, a nie zaprojektowane? I kiedy okaże się, że dodatki przekroczyły 30% wartości inwestycji.
Przez tyle lat, przed przebudową nabrzeża, nie było barierek i wypadków nie było (z mostu też skaczą, a są barierki). Lepiej kasę wydać na pogłębienie Wisły albo darmowe programy lecznicze dla mieszkańców (tężnia ORLEN wpływa antyzdrowotnie). Płock się starzeje i się wyludnia. Kto będzie brał udział w wyborach?
Kiedyś nie było takich restrykcyjnych przepisów. Akurat w przypadku barierek/balustrad są bardzo ściśle określone wymagania w przepisach i warunkach technicznych. Nie chodzi o to, że ich nie ma tylko o to, że ktoś teraz wydają pieniądze za coś co bez dwóch zdań powinno być wykonane bo tak nakazują przepisy.
Pisałem wielokrotnie o podstwowym błędzie w samym Zamyśle przebudowy
Pomogło przy miejscu zabaw…….. Pisano bardzo często o zgromadzeniach ludzkich na nabrzeżu, Przerazenie brało.
Na myśl, że za chwilę ktoś wpadnie do rzeki.
Zero zmian. Pamiętali o wytycznych z lutego, marca, kwietnia 2011 r. Nadmiar Polaków w dawnej Polsce powojennej.
Kto kopie pod kim dołki, sam nie wpada…..nasze, nasze nie wasze….
W końcu biologia przeważyła…
Nastąpiła gwałtowna replikacja bucików i sznurówek i zrozumieli, że ich buciki w końcu wpadną do Wisły…..
Dokładki to jakby na nowo wynaleźli proch..
„Doskonały projektant. Na foto widać pojedyncze trony ławkowe. Niegłupi pomysł. Kto pójdzie na spacer we dwoje to…jeden siedzi , drugi stoi a potem zmiana i w końcu zmęczeni dowleką się do domu i……nigdy nie przyjdą drugi raz .Doskonały pomysł , odpędzić ludzi z Morki. Znowu będą „u siebie”.
Nazwisko projektanta , decydenta i fora z etatu.”
Wisła nie wróciła i nie wróci do życia Nigdy.
Pośrodku jest
Betonowa Morka……..
Decydenci czują Zew kasy a nie spławności Wisły
Nie wykopują piasku z rzeki. Nienawidzą go jak chłopi miejscy , nienawidzący w Mieście ZIELONEGO.
Zieleń znika a Spółdzielnie najęli chętnych i
Ścinają nawet PIASEK POD OKNAMI……Jak ww. fachowcy od przelewania wody na piasek i odwrotne.
Poraża nijakość i bezduszność ŚCINACZY……pytani mówią takie polecenie …dokładnie tak samo jak hitlerowcy w obozach Zagłady……….
Biologiczne narzędzia łatwe do replikacji.
Płock oderwany od Macierzy…OD BOGA,…..zniszczy całe Dziedzictwo setek lat istnienia i dobrego wykorzystywania Wisły do Życia.
Dobrze się stało , że balustrady będą. To pierwszy krok.
Na całym świecie są odgrodzone nabrzeża. Wystarczy zobaczyć w Sieci Internetu.
Morkę przenieść w inne miejsce rzeki. Pobudować najpierw ustępy . potem parkingi np. od mostu do ZOO.
Zbudować PRZYSTAŃ i statki rzeczne w naszej stoczni .
Wydobyć piasek z nurtu od początku Wiły aż do morza.
Powinna być powołana Firma tylko do tego celu. Z pod Oddziałami Odcinków lokalnych Wisły.
Zapytać się USA jak się wydobywa pasek z rzeki……potrafią…….
Rozpowszechnić jak nasi Przodkowie opiekowali się Wisłą. Proszę czytać o Czesławie Tyszka – synu Ferdynanda Tyszki, Sybiraka za Powstanie Styczniowe.
Nasza POLSKA JEST NASZYM ŻYCIEM NA WIEKI. Z BOGIEM HONOREM NASZA OJCZYZNA…
A ja zachodzę w głowę dlaczego oznaczenia dla osób z niepełnosprawnością powstają jako oddzielne zlecenie (inwestycja)? Przecież to powinno być wykonane od razu zgodnie z zasadą uniwersalnego projektowania, które wymagane jest, w szczególności w ocenianych projektach współfinansowanych ze środków unijnych.
Więc zastanawiające jest że projekt przeszedł ocenę nie spełniając wytycznych w zakresie realizacji zasady równości szans i niedyskryminacji, w tym dostępności dla osób z niepełnosprawnościami oraz zasady równości szans kobiet i mężczyzn w ramach funduszy unijnych na lata 2014-2020
Te wszystkie prace powinny być wykonanie w ramach robót podstawowych. Świadczy to o bylejakośći na każdym z etapów realizacji od projektowanie poprzez odbiory końcowe. Ciekawe jak nadzór budowlany odebrał inwestycję bez balustrad ?
Ze złota te kosze i ta zywica były?
Trzeba poczekać aż w sprawie wypowie się Wisła z potencjałem takim jak był w ubiegłych latach!
Jest pewnym, że okaże się że to taki sam bubel jak molo!
Co? Będziemy robić osłonę nabrzeża aby to uratować?