– Proszę o poruszenie tematu ruchu na rondzie w Płocku imienia 19 pp Odsieczy Lwowa – napisała do nas czytelniczka. – Tam ludzie zachowują się jak zwierzęta, kto pierwszy, kto szybszy… A do tego zapominają o podstawowych przepisach ruchu drogowego – dodała.
– Dzisiaj na własnej skórze odczułam agresję ludzi, którzy jechali właśnie po tym rondzie – napisała do nas pani Kasia (imię zmieniliśmy). – To moja codzienna droga do pracy, niestety, nie mam możliwości ominięcia tego ronda, chociaż po dzisiejszym wydarzeniu bardzo bym chciała – przyznała, zaczynając opowieść.
Wracała jak zwykle z Płocka do domu, przejeżdżała właśnie tym rondem.
– Zjeżdżając z mostu, zajmuję pas wewnętrzny ronda, gdyż kieruję się w stronę Jordanowa (jeśli ktoś zdał prawo jazdy a nie „kupił” to wie dobrze, że tak należy właśnie postąpić). Gdy nadchodzi zjazd z ronda, muszę ustąpić innym uczestnikom ruchu, znajdującym się po mojej prawej stronie, czyli po zewnętrznym pasie. Tak również i dziś uczyniłam. Znajdowałam się już na połowie zjazdu z ronda, gdy nagle pojawił się po mojej prawej stronie samochód, którego wcześniej nie było. Nie mówię tu o jakiś czarach, ale o tym, że mężczyzna około 40-letni lubi szybką jazdę i po prostu nie zdążyłam zjechać jeszcze dobrze z ronda, kiedy ten prawie we mnie uderzył – wyjaśnia nasza czytelniczka.
Jak tłumaczy, kierowca jechał samochodem marki Mercedes na rejestracji WP razem z kobietą w podobnym wieku, i obydwoje byli oburzeni, dlaczego nie ustąpiła im pierwszeństwa.
– Oczywiście, gdyby doszło do stłuczki, policja uznałaby, że to ja powinnam ustąpić. Uważam jednak, że należy wziąć pod uwagę prędkość, z jaką ten mężczyzna jechał na rondzie oraz gdzie mój samochód znajdował się w chwili, gdy prawie doszło do stłuczki. Przecież już z tego ronda zjeżdżałam! No przykro mi bardzo, ale ludzie znajdujący się na pasie wewnętrznym też muszą kiedyś zjechać! – denerwuje się pani Kasia.
Jak przyznaje, nie odważyłaby się napisać do naszej redakcji, gdyby historia zakończyła się na zwykłym klaksonie ostrzegawczym i wymachiwaniu ręką zza kierownicy.
– Para postanowiła jednak urządzić sobie za mną pościg aż 14 kilometrów od miejsca zdarzenia. Po czym kobieta siedząca obok, która nie prowadziła tego samochodu, pokazała mi środkowy palec. Całe szczęście skończyło się tylko na tym, ale po tym co słyszy się teraz w mediach: postrzał, grożenie kijem bejsbolowym i o całej tej agresji, którą ludzie teraz mają w sobie, to aż człowiek ma ochotę wcale nie wychodzić z domu… – podsumowała nasza czytelniczka.
A co Wy sądzicie o tym zdarzeniu?
Dużo wypocin i nic ponad to wszyscy mądrzy a korki coraz dłuższe, to co się wyprawia prosi o pomstę brak kultury, hamstwo i analfabetyzm motoryzacyjny
Pani czytelniczko na tym rondzie może Pani jechać w stronę Jordanowa prawym pasem, mozna je objechac do okoła też prawym pasem Uniknie Pani tym sposobem martwego pola w lusterku i niepotrzebnych napięć :) Pozdrawiam i szerokości :)
Pani czytelniczko na tym rondzie może Pani jechać w kierunku Jordanowa prawym pasem a także objezdzac to rondo do okoła też prawym pasem uniknie Pani tego typu zdarzeń czyli tzw,, martwy punkt widzenia w lusterkach,, niedomówień i nerwów Pozdrowienia i szerokości :)
Przez takich jak ty i twoje rady ronda są niebezpieczne.
Na którym pasie należy się ustawić aby skręcić w lewo, albo zawrócić? na prawym?
99% kierowców wie, że jak się leci w lewo to skręca się z lewego. Ale jest 1% co się pęka, czy też jak napisałeś „unika nerwów” i powstają kolizje.
To zobacz sobie człowieku to rondo, przeczytaj kodeks drogowy a potem się wypowiadaj publicznie Pozdrawiam
A w czym tkwi to niebezpieczeństwo używając prawego pasa odjeżdżają to rondo, proszę mi wytłumaczyć
Wjezdzają dwa auta – jeden z pasa lewego jadący na wprost a drugi z prawego który skręca w lewo (lub zawraca) – niebezpieczeństwo kolizji
Wjezdzają dwa auta – jeden z pasa lewego który skręca w lewo (lub zawraca) a drugi z prawego który skręca w prawo lub jedzie na wprost – brak niebezpieczeństwa kolizji
A odnośnie kodeksu – przeczytaj na którym pasie powinieneś przed skrzyżowaniem (nawet takim w ruchu okrężnym) powinieneś się ustawić…
Boże…
Podajesz przykład jadący z pasa lewego na wprost a potem piszesz doczytaj na którym pasie powinieneś się ustawić wyjeżdżającna skrzyżowanie Ty chyba z tych plockich nauk jazdy jesteś gościu No doczytaj sobie ten kodeks drogowy
Nieodpowiednie ustawienie pojazdu na jezdni przed skrętem 150 zł
A jakie może być nie odpowiednie ustawienie pojazdu przed skretem, co kolwiek miało by to oznaczać jeśli chodzi o to skrzyżowanie o ruchu okreznym o którym cały czas jest tutaj mowa
Ludzie nie potrafią jeździć po rądach
Po „rądach” to ja też nie umiem jeździć…
A ja nie potrafię
SZkola sie klania glaco barania
W Płocku ie ma rond, są rondelka.
Jeżeli nie ma znaków pionowych i poziomych dotyczących pasów ruchu przed wjazdem na rondo to stosujemy się do zasad zachowania na drodze, czyli lewy pas służy do jazdy na wprost, skrętu w lewo i zwracania a prawy pas do jacdy na wprost i skrętu w prawo, nie stosowanie się do zasad jazdy nie jest wykroczeniem drogowym, więc skręcający w lewo i zawracający z prawego pasa”cwaniacy” niestety ale nie popełniają wykroczenia drogowego, a jedynie nie stosują się do zasad jazdy przyjętych jako właściwe i trzeba na nich uważać, ot co. W przypadku kolizji na zjeździe wina jest pojazdu który znajduje się na lewym pasie gdyż nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi jadącemu prawym pasem niezależnie jak się tam znalazł, wyjątkiem jest wjazd na rondo na prawy pas bezpośrednio przed zjeżdżający lewym pasem pojazd z ronda, niestety, zasady to tylko zasady a nie wykroczenie…
Są już bezpiecznie oznakowane ronda z jezdniami dwupasowymi. Prawy pas jest tylko dla jadących do pierwszego zjazdu, wewnętrzny dla jadących do kolejnych zjazdów. Zjeżdża się na lewy pas. Wtedy żadne drogi się nie przecinają i nie ma problemów. Tak jest na rondzie Grabskich i Łukasiewicza z Długą.
Czytelniczka idiotka sama kupiła prawo jazdy, ponieważ nie wie, że nie ma obowiązku jazdy lewym pasem na rondzie, a ta idiotka opuszczała rondo z lewego pasa.
To jak nie ma obowiązku to znaczy że ma się lewego pasa nie używać ? Teraz wszędzie w okolicach nowego mostu w Płocku dzieją się cyrki na drodze, wymuszenia są na porządku dziennym.. i trochę mniej doświadczony kierowca ma tam ciężko co nie znaczy że ma się takich kierowców skreślać..
Obowiązku jazdy lewą stroną po tym rondzie nie ma, ale gdy już jesteś, to ustąpić przy zjeździe trzeba i grzecznie bez chamskich komentarzy….
Jak się nie mylę w tym wypadku dobry pas zajęła .jak by kolega z prawego pasa skręcał w stronę Jordanowa i była by policja chyba pan Jacek by płacił i płakał ?
sam jestes idiotą i kretynem, kobieta jechał prawidłowo jak najbardziej – własnie ty popaprancu kupiłes prawko jesli wogole je masz
niegrzeczne,obraźliwe i niestety nielogiczne
Dam wam prosty przepis na bezpieczny przejazd przez rondo, a przy tym zgodny z przepisami :). Jak jedziecie „w lewo” lub zawracacie zajmujecie lewy pas przed i na rondzie, żeby zjechać zmieniacie pas na prawy na wysokości poprzedzającego zjazdu obserwując lusterka i wyraźnie informując innych prawym kierunkowskazem. Dzięki temu blokujecie tych którzy chcą wjechać na rondo tym wjazdem, a przy tym zjeżdżacie następny zjazd z prawego pasa jak normalni ludzie :). Dostosujcie prędkość i obserwujcie otoczenie, a już nigdy nie dojdzie do takich sytuacji jak ta w artykule :)
zreszta juz instruktor l opisal wam jak to robic :)
I w 100% racja a nie z wewnetrznego pasa opuszczac rondo.Gdyby rindo mialo trzy lub wiecej pasow?Pozniej zdziwienie ,ze z prawej ktos nadjezdza.
Jak nie ma strzałek kierunkowych to mogę jechać z kazdego pasa jak mi się podoba i koniec.
Jeździć jak Ci się podoba to możesz traktorem po polu a na drodze obowiązują przepisy. Na skrzyżowaniu jeżeli nie ma znaków poziomych też skręcasz z prawego pasa w lewo ?
No chyba nie bardzo!!!! Chyba za jajka zdales/las egzamin !
W lewo na rondzie jedzie się pasem wewnętrznym, ale pas na prawy trzeba zmienić na wysokości jednego zjazdu wcześniej (czyli na wysokości gdzie inne podjazdy zjeżdżają na wprost ) wtedy jest łatwiej zjechać no i oczywiście wszystko płynnie się odbywa,ogólnie w Płocku i okolicach faktycznie kierowcy jeżdżą chcą, a co do agresji na drodze jest jej bardzo dużo.
Brak oznakowania poziomego i pionowego informującego jak się na pasie lewym i prawym poruszać. Już nie raz uniknąłem kolizji na tym rondzie po prostu starając się przewidzieć co się może wydarzyć i koncentrując się na prowadzeniu auta. Prawda jest taka, że w Polsce i w Europie jeździ się coraz ciężej ponieważ, trzeba myśleć i za siebie i za innych uczestników ruchu drogowego. Znaki, ograniczenia, systemy bezpieczeństwa w autach nic w kwestii zmniejszenia ilości kolizji i wypadków nie zmienią, tylko zdrowy rozsądek i wyobraźnia.
Jeżdżę codziennie przez to rondo. Przy dużym natężeniu ruchu jest tam masakra. Trzeba być czujnym bo bardzo dużo kierowców właśnie robi tak aby im było wygodnie. Trzeba bardzo uważać.
Nie zawsze masz kierunki przed rondem. Ja zawsze gdy nie bylo wczesniej znakow poziomych jade zewnetrzna strona ronda wtedy nie musze martwic sie czy ktos bd z mojej prawej bo nie ma takiej mozliwosci. A teraz do czytelniczki z jaka predkoscia jechal mercedes ze niby bylo za szybko? Na jakiej podstawie to pani ocenila? A moze pani na oczy padlo i mercedes byl na rondzie a pani zmeczona po pracy nie zauwazyla tego owego samochodu?
To w lewo na drodze z dwoma pasami też pojedziesz z prawego pasa,albo na drodze jednokierunkowej od prawej stron jezdni,no brawo, to że nie ma oznakowania nie oznacza, że nie obowiązują przepisy ruchu drogowego.
To chyba Pan prawo jazdy „zakupił” a nie zdał, bo właśnie do tego jest wewnętrzny pas na rondzie żeby zawrócić i skręcić w lewo, nieważne że nie ma znaków poziomych. Właśnie przez takich ludzi jak Pan strach na rondo wjechać.
A ja uważam, że pas zmienia się wcześniej A nie na ostatnią chwilę i jak wspomina czytelniczka zrobiła prawo jazdy a nie kupila wiec powinna o tym wiedzieć …
Gdzie miała zmienić pasa? Skręcając w lewo na rondzie dwupasmowym powinnismy się trzymać wewnętrznego pasa do końca, przepuścić tych na zewnętrznym i dopiero skręcić. Chyba tu ktoś przepisy słabo zdał :)
nie do końca tylko wcześniej zmieniamy pas, wystarczy wolniej jechać i wszystko zdążysz zrobić, wyprostuj sobie rondo, jak skręcasz w prawo na normalnym skrzyżowaniu to też skręcasz z lewego pasa?
Zgadzam się, ale ja jednak nauczony doświadczeniem nawet, jak jadę na rondzie dwupasmowym w lewo, to wolę już trzymać ten prawy pas…
I powinieneś dostać mandat bo przed rondem masz wyraźnie oznaczone ze z prawego pasa możesz jechać w prawo lub prosto.
No akurat na tym rondzie nie ma takiego oznakowania
Czyli nie znasz przepisów jadąc w lewo prawym pasem.
I właśnie przez takich debili tworzą się korki
Czyli zachowujesz się jak gość z mercedesa, tobie samolubie mają ustępować bo przepisów nie znasz i kultury jazdy Ci brakuje.