Nasz czytelnik zwrócił uwagę na stosy śmieci, które zalegają na podwórku przy ul. Polnej w Płocku. Dlaczego nikt ich nie sprząta, a stosy odpadów rosną?
O problemie z odpadami, które wydzielają nieprzyjemny zapach i powodują szerzenie się robactwa, napisał do nas czytelnik.
– Przy ulicy Polnej 26 jest podwórko, na którym są same śmieci. Czy ktoś tam mieszka? Czy miasto jakoś zareaguje? Przecież z odpadów może wchodzić robactwo – zauważył czytelnik.
Jak zapewnia płocka straż miejska, problem z czystością działki przy ul. Polnej 26 jest im znany.
– Według posiadanej wiedzy, właściciele ww. nieruchomości nie żyją od kilku lat, natomiast ich jedyny syn, który jest spadkobiercą, przebywa poza granicami kraju i nie przyjeżdża do Płocka – wyjaśnia Piotr Umiński, Komendant Straży Miejskiej w Płocku. – Na ww. nieruchomości przebywa mężczyzna, który nikomu nie otwiera drzwi, trudni się zbieractwem. W stosunku do niego były już wyciągane sankcje karne oraz wydawane polecenia uporządkowania terenu działki, lecz bezskutecznie tłumaczy komendant.
Jak dodaje, 25 kwietnia br. sprawę przekazano do Zespołu wykroczeń, który ma wszcząć czynności wyjaśniające i skierować wniosek o ukaranie do Sądu rejonowego.