Pomimo opuszczonych zapór oraz czerwonego sygnału nadawanego przez sygnalizator, 46-letni mężczyzna wszedł na przejazd kolejowy. Chwilę po tym przejechał pociąg. Płocczanin otrzymał wysoki mandat.
Do tego zdarzenia doszło we wtorek, 8 lutego wieczorem.
– Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego płockiej komendy podjęli interwencję wobec pieszego, który kompletnie zlekceważył podstawowe zasady bezpieczeństwa na przejeździe kolejowym na ul. Bielskiej. Mężczyzna, pomimo czerwonego sygnału nadawanego przez sygnalizator oraz opuszczonych zapór, wszedł na przejazd kolejowy – informuje podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, 46-letni mieszkaniec Płocka otrzymał mandat, który, zgodnie z nowym taryfikatorem, wyniósł aż 2 tysiące złotych.
– Policjanci apelują i przypominają! Przejazdy kolejowe są bardzo charakterystycznymi elementami infrastruktury, z uwagi na przecinanie się ruchu kołowego, pieszego oraz kolejowego. Zdarzenia w tych miejscach mają z reguły tragiczne następstwa. Ich uczestnicy giną, bądź doznają ciężkich obrażeń ciała, wymagających długiej rehabilitacji i kosztownego leczenia – podsumowuje podkom. Marta Lewandowska.
Pijany wjechał na przejazd kolejowy podczas opuszczania zapór. Spanikował…
Mądrzy ludzie wiedzą że przechodzi się obok szlabanu a nie pod nim. Kaczyści mogą płacić i po 7 tysięcy.