Urząd Miasta Płocka podsumował sytuację w mieście, dotyczącą uchodźców z Ukrainy. Prezydent wyraził oczekiwanie „konkretnych działań” od rządu, jednak nie sprecyzował o jakie działania chodzi.
Minął drugi tydzień wojny na Ukrainie – do Polski napływa ogromna fala uchodźców. Ukraińcy zatrzymują się również w Płocku. Jak podały 11 marca władze miasta, w siedmiu przygotowanych miejscach zakwaterowania zatrzymało się ponad 300 osób, kolejne 400 przebywa u osób prywatnych.
Prezydent Andrzej Nowakowski poinformował, że planuje dalsze tworzenie miejsc dla uchodźców.
– Uruchamiamy pierwsze dwie hale sportowe. W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2 w Płocku przy ul. Lasockiego pewnie w ten weekend ruszy jedna hala, a w Borowiczkach w weekend albo na początku przyszłego tygodnia przygotowana będzie hala na potrzeby uchodźców, których skieruje tutaj prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski lub wojewoda – mówił prezydent Andrzej Nowakowski.

Władze Płocka chcą do końca tygodnia zabezpieczyć 750 miejsc dla uchodźców. Łącznie z miejscami przygotowanymi przez osoby prywatne, ta liczba miałaby sięgnąć około 1200.
Poinformowano również, że pierwsi młodzi uchodźcy rozpoczęli naukę w lokalnych szkołach – jest to około 90 uczniów w szkołach podstawowych i 10 w szkołach średnich.
Jednocześnie władze samorządowe wyraziły swoje oczekiwanie „konkretnych działań” ze strony rządu. Prezydent zapytany jednak o to, co rząd może zrobić w ramach swoich kompetencji i jakie są oczekiwania samorządu, nie udzielił nam odpowiedzi.

Polityk wspomniał jedynie o oczekiwaniu na podpisanie porozumienia z wojewodą, które jednak jest już obowiązujące, w ramach porozumień ustnych między władzami. Warto również zaznaczyć, że Rząd RP już 7 marca przyjął projekt ustawy, która gwarantuje wsparcie zarówno samorządom, jak i osobom prywatnym pomagającym uchodźcom.
W ustawie znalazł się zapis, zgodnie z którym każdy kto przyjmie uchodźcę, otrzyma na jego utrzymanie 40 zł dziennie przez 2 miesiące. Rząd przygotował też specjalną rezerwę celową na wsparcie samorządów w obecnej kryzysowej sytuacji.
– Wsparcie finansowe to nie wszystko. Zapewnimy także odpowiednie regulacje, które będą miały na celu włączenie obywateli Ukrainy do szkół i systemu ochrony zdrowia na zasadach ogólnych. Umożliwimy kontynuację edukacji dla ukraińskich dzieci i młodzieży w Polsce. Organizujemy specjalne punkty recepcyjne dla dzieci z bombardowanych szkół, szpitali czy domów dziecka – informował premier Mateusz Morawiecki.

Dokument przygotowany przez rząd umożliwia też obywatelom Ukrainy legalne przebywanie w Polsce przez 18 miesięcy (z możliwością przedłużenia do 3 lat), a także podejmowanie pracy.
Władze Płocka zgłosiły się również o pomoc do miast partnerskich. Samorząd otrzymał już pozytywne odpowiedzi z Fort Wayne w USA oraz Auxerre we Francji. Jednocześnie Płock sam wspiera swoje miasto partnerskie w Ukrainie – Żytomierz, które stało się celem ataków wojsk rosyjskich.
Panie prezydencie na naszym dworcu PKP wolne budynki w części hotelowej część sal jest pusta Oszklona Zakryć i lokal dać ludziom