W piątek po południu w Płocku doszło do potrącenia dziecka na przejściu dla pieszych. Kierująca nie zatrzymała się przed przejściem, pomimo, że na pasie obok auto przepuściło chłopca.
Informację o potrąceniu dziecka otrzymaliśmy przed godziną 16 w piątek, 11 marca. Do zdarzenia doszło na płockich Podolszycach, w pobliżu marketu Lidl i stacji paliw.
– Jak wstępnie ustalili policjanci na miejscu zdarzenia, 20-letnia kierująca audi potrąciła przejeżdżającego przez przejście dla pieszych na hulajnodze 11-letniego chłopca, który z obrażeniami nogi został przewieziony do szpitala – przekazała nam podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Według wstępnych ustaleń, kierująca audi nie zatrzymała się przed przejściem dla pieszych i ominęła pojazd, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa chłopcu.



Najlepiej powinni zrobić tam światła i nie byłoby problemu kto ma ” pierwszeństwo ” . Mieszkam w pobliżu tego przejścia i często tamtędy przechodzę. Jedni widząc z daleka że ktoś przechodzi zwalniają i się zatrzymują inni zachowują się jakby byli królami życia i nawet się nie zatrzymają. Nie wiesz czy przejść czy nie. Światła by załatwiły problem zarówno dla pieszych jak i kierowców. I tyle w tym temacie.
Zgadzam się w całości. Również mieszkam w pobliżu i często się zdarzają tego typu sytuacje. Nie jeden kierowca przejedzie z premedytacją przed nosem. Dorosły człowiek poczeka, dziecko niestety mniej uważne. Od dawna uważam że w tym miejscu powinny być światła na przycisk gdy ktoś przechodzi.