Przejazd kolejowy na ul. Słonecznej kilkukrotnie był tematem naszych artykułów. Kierowcy, przyzwyczajeni, że w tym miejscu są szlabany i sygnalizacja, wjeżdżają na tory bez rozglądania się. Tymczasem dochodzi tam dość często do awarii. Tak jest i teraz.
O ponownie uszkodzonym przejeździe na ul. Słonecznej poinformował nas czytelnik, który w piątek o godz. 7.40 zatrzymał się przed przejazdem, widząc migającą sygnalizację świetlną. Szlabany jednak nie opuściły się, pomimo przejeżdżającego pociągu.
Jak zauważyliśmy na zdjęciach przesłanych przez czytelnika, przy znaku STOP jest tabliczka, informująca o uszkodzonej sygnalizacji. To właśnie na nią powinni zwracać uwagę kierowcy, uruchamiając również swój rozsądek.
Przypomnijmy, że jak ostrzegają przedstawiciele PKP PLK, rogatki i maszyny, czuwające nad poprawą bezpieczeństwa nie zwalniają z zachowania zasad ostrożności.
Znów uszkodzone rogatki w Płocku? “Omal nie straciłam życia…”
– Przed każdym przejazdem kolejowo-drogowym należy zachować szczególną ostrożność. Przypominamy, że niezależnie od oznakowania oraz urządzeń zainstalowanych przed przejazdem, zawsze najlepiej jest się zatrzymać i upewnić się, że nie nadjeżdża pociąg. 98% wszystkich zdarzeń na przejazdach powstaje w wyniku lekceważenia zasad ruchu drogowego – ostrzegał Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.
Najczęstszymi grzechami kierowców jest właśnie niezatrzymywanie się przed znakiem STOP, wjeżdżanie na przejazd mimo włączonej sygnalizacji czy opadających rogatek. – Zdarzają się także sytuacje, kiedy kierowcy wymijają slalomem opuszczone półrogatki czy nawet taranują opuszczone drągi. Takie zachowanie to skracanie sobie drogi do śmierci. Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku – ostrzegał Karol Jakubowski.
Kto będzie odpowiadał, a kierowca który jedzie jak na rzeź. Jest znak STOP , jest sygnalizacja świetlna, jest krzyż św. Andrzeja. Jak ktoś wpadnie pod pociąg bo rogatka była otwarta a resztę widział. To jest zwyczajnym durniem, któremu powinni zabrać prawko bo siebie i innych naraża na niebezpieczeństwo…
To jest jakiś żart, kto będzie odpowiadał jak dojdzie do wypadku.
A przy okazji sygnalizacja nei jest uszkodzona – pokazuje czerwone światło więc nawet ta tabliczka kłamie
Sygnalizacja uszkodzona, mogli by napisac, że SZLABANY uszkodzone albo całkiem je zdjać bo pionowo w górę to jawne zaproszenie. Dużo jawniejsze niż mała tabliczka.