Jakie inwestycje w roku wyborczym?

W urzędzie miasta odbyło się coroczne spotkanie opłatkowe prezydenta z lokalnymi dziennikarzami. – Płock ma budżet Radomia, miasta dwukrotnie większego – chwalił prezydent Płocka, Andrzej Nowakowski. Jakie będą zatem najważniejsze przyszłoroczne inwestycje?

PowiązaneTematy

Spotkanie prezydenta Płocka z przedstawicielami redakcji pod koniec roku to już tradycja. Od kilku lat na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia włodarz miasta podsumowuje rok i zdradza plany inwestycyjne na następny. Nie inaczej było i tym razem. W sali sejmowej magistratu prezydent Nowakowski opowiedział o najważniejszych inwestycjach 2017 roku.

– Było dużo prac drogowych – rozpoczął prezydent. – Trwa budowa obwodnicy, zmieniliśmy wiele ulic lokalnych i praktycznie wszystkie drogi „wlotowe” do miasta. Inwestowaliśmy w rewitalizację obiektów zabytkowych i ważnych dla płocczan – jak dworzec autobusowo-kolejowy, oraz w nowe obiekty zielone – jak pasaż Roguckiego. Powstały nowe akwaria w płockim ZOO. To wszystko składa się na wzrost atrakcyjności miasta i większe zainteresowanie turystów – mówił Nowakowski.

Jak zdradził włodarz miasta, to nie ostatnia inwestycja w płocki ogród zoologiczny. – Akwaria okazały się strzałem w dziesiątkę – stwierdził. – Więcej osób odwiedza płockie zoo, a więc jest więcej pieniędzy w kasie, co gwarantuje kolejne inwestycje. Chcemy, by ogród był perełką turystyczną miasta – dodał Andrzej Nowakowski.

Prezydent przekonywał też, że współpraca z przedsiębiorcami w Płocku kwitnie. Przypomniano o forum partnerstwa publiczno-prywatnego, o tym, że takich partnerstw przybywa. – W przygotowaniu są dwie takie umowy – pierwszy dotyczy oświetlenia, kolejna budowy w Płocku aquaparku – zdradził prezydent. – Chcemy zrealizować je w ciągu najbliższych lat – przekonywał.

Andrzej Nowakowski chwalił się także inicjatywami dla seniorów i inwestycjami w sport. – W Płocku przybywa stadionów, jest już obiekt Stoczniowca, będzie budowany stadion Wisły Płock, która staje się naszą wisienką, czy, jak mawia Hajto, truskawką na torcie – wymieniał włodarz miasta. – Płock to też szereg imprez sportowych, jak półmaraton dwóch mostów czy ostatni bieg Mikołajów – kontynuował.

Inwestycji w 2018 roku ma być jeszcze więcej. A to wszystko dzięki rekordowemu budżetowi, który wynosi 1 mld 100 mln zł – z czego inwestycje to ponad 330 mln zł. – Mamy budżet porównywalny do Radomia, a kwota inwestycji jest dwukrotnie większa – stwierdził Nowakowski. – To pokazuje skalę inwestycji realizowanych w mieście – mówił.

Ważnych z perspektywy prezydenta działań jest dużo. Po pierwsze to nowa siedziba Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki. – To coś, na co POKiS czeka od wielu, wielu lat – przypomniał Andrzej Nowakowski podczas poniedziałkowego spotkania opłatkowego. – Budynek, w którym znajdzie się nowa siedziba POKiS-u kiedyś był szkołą podstawową, później gimnazjum, teraz będzie służył dzieciom. To stanie się już w przyszłym roku – deklarował.

Będzie również dużo inwestycji drogowych – w tym kanalizacji. – Trzeba te prace wykonywać, choć to niewdzięczne, uciążliwe dla mieszkańców i kierowców roboty – mówił Nowakowski. – Chcemy, dzięki środkom unijnym, zająć się drogami, które od lat czekają na przebudowę – przekonywał.

Duża część miliardowego budżetu to zasługa zaplanowanych przychodów z unijnej kasy. To dzięki nim zrealizowany zostanie projekt mobilności miejskiej, zakładający, poza ścieżkami rowerowymi, także kupno nowych autobusów – niskoemisyjnych Solarisów – oraz wiat przystankowych.

Planowaną na 2018 rok jest również rozpoczęcie inwestycji przebudowy Nowego Rynku. – Projekt, który jest w budżecie miasta, zakłada przebudowę tego miejsca – zapowiedział. – Ma to być miejsce, w którym płocczanie będą chcieli spędzać czas. Miejsce przyjazne mieszkańcom – zdradził podczas spotkania z dziennikarzami Andrzej Nowakowski.

Co poza tym? Inwestycje w drogi, bazę oświatową i mieszkania dla młodych. Teraz wszystko już w rękach radnych, którzy 28 grudnia, podczas budżetowej sesji rady miasta, mogą wszystkie te wyliczenia i plany zatwierdzić. A więc, parafrazując klasyka – wszystko po to, aby Płock rósł w siłę, a ludzie żyli dostatniej – w 2018, wyborczym, roku.