W minioną środę odbył się Dzień Otwarty w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Odwiedzający uczelnię wzięli udział między innymi w mini wykładzie o szyfrach, lekcji udzielania pierwszej pomocy, mogli też własnoręcznie robić zastrzyki.
Ponad 350 maturzystów przybyło w środowe przedpołudnie do płockiej uczelni. Kilkudziesięciu studentów i pracowników uczelni od rana przyjmowało przyszłych studentów. – Kiedyś, podobnie jak wy teraz, stałem przed tym trudnym wyborem. Zdecydujcie się na studia, które dla was są najlepsze, zgodne z tym, co wy sami chcielibyście robić. To wasza decyzja. Ze swej strony chciałbym tylko zapewnić, że jeśli zdecydujecie się na studia w naszej uczelni, spotkacie się z wysoko wykwalifikowaną kadrą i będziecie się uczyć w znakomitych warunkach – powiedział profesor Jacek Grzywacz, rektor PWSZ.
Podczas dnia otwartego, licealiści otrzymali garść potrzebnych informacji, dotyczących rekrutacji na studia. Ponadto, odwiedzili bibliotekę przy Placu Dąbrowskiego, Biuro Studenckich Praktyk Zawodowych oraz pracownie pielęgniarskie.
Licealiści opuścili mury Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej bogatsi o wiedzę, potrzebną do rozpoczęcia studiów na płockiej uczelni. Ilu z nich poszerzy grono studentów, dowiemy się w październiku.