Od dłuższego czasu mieszkaniec powiatu sierpeckiego znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją partnerką. W końcu wszczął awanturę, a kobieta zdecydowała się wezwać na pomoc policję. Mężczyzna trafił do aresztu na 3 miesiące, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek, 29 grudnia sierpecki sąd, na wniosek Policji i prokuratury, zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania wobec 38-letniego mieszkańca powiatu sierpeckiego. Mężczyzna jest podejrzany o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad panterką.
Stało się tak, dzięki interwencji, jaką pod koniec minionego tygodnia podjęli policjanci. Dyżurny sierpeckiej komendy otrzymał wówczas zgłoszenie o awanturze domowej, w trakcie której agresywny, będący pod wpływem alkoholu 38-latek groził domownikom.
– Na miejscu policjanci zastali zgłaszającą oraz jej partnera, który wcześniej wszczął awanturę. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy i trafił do policyjnego aresztu. W toku czynności policjanci prowadzący czynności dochodzenio-śledcze ustalili, że 38-latek od dłuższego czasu znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją partnerką. W trakcie awantur wyzywał, poniżał, wyganiał z domu i wielokrotnie groził jej pozbawieniem życia – relacjonuje asp. Katarzyna Krukowska z KPP w Sierpcu.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego, policjanci przedstawili mężczyźnie zarzut znęcania oraz wystąpili z wnioskiem do prokuratora o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd zdecydował, że najbliższe 3 miesiące 38-latek spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.