Wiadomo już kiedy obejrzymy płockie krajobrazy na małym ekranie. Premierę serialu „Pod powierzchnią” zaplanowano na dzień wyborów samorządowych.
21 października o godzinie 21.30 – to data, która będzie pełna emocji. Tuż po zamknięciu siedzib komisji wyborczych telewizja TVN wyświetli serial z Płockiem w tle – „Pod powierzchnią”.
Producenci informują, że serial opowiada o namiętnościach, których nie potrafimy okiełznać, tajemnicach kryjących się za zamkniętymi drzwiami naszych domów i kłamstwach, które niszczą nas samych.
Bohaterami jest czwórka osób, zmagających się ze swoimi problemami, lękami czy słabością. Bartek (Bartłomiej Topa) jest dyrektorem szanowanego liceum i wspólnie z Martą (Magdalena Boczarska), nauczycielką języka polskiego, tworzą pozornie kochające się małżeństwo. Traumatyczne przejścia powodują, że para przeżywa poważny kryzys. Czy uda im się uratować swój związek przed rozpadem?
Maciek (Łukasz Simlat) jest ojcem Oli (Maria Kowalska), która po latach rozłąki wraca pod jego opiekę. Czy będzie w stanie odbudować więź ze zbuntowaną nastolatką, która obwinia go o rozpad rodziny?
Pod koniec wakacji ścieżki głównych bohaterów skrzyżują się, łącząc ich ze sobą już na zawsze. To pozornie błahe spotkanie da początek wielu burzliwym wydarzeniom. Kolejne głęboko skrywane sekrety i namiętności nieuchronnie doprowadzą do zbrodni… Czy można było jej zapobiec?
Autorkami pomysłu są Katarzyna Śliwińska-Kłosowicz (główna scenarzystka), Karolina Izert (producentka) i Marta Grela (szefowa Zespołu Produkcji Fabularnych). Ośmioodcinkowy obraz wyreżyseruje Borys Lankosz, laureat wielu nagród, w tym Złotych Lwów na Festiwalu Filmowym w Gdyni. Autorem zdjęć jest operator Bogumił Godfrejów, nominowany do Oscara w kategorii krótkometrażowy film fabularny.