Sąd Apelacyjny w Rzeszowie uznał, że Mariusz T., który odsiedział karę więzienia jest osobą zagrażającą innym i nakazał umieszczenie go w specjalnym ośrodku. Tym samym utrzymał decyzję sądu I instancji. Orzeczenie jest prawomocne.
Po otrzymaniu postanowienia sądu odwoławczego, Mariusz T. musi w ciągu trzech dni sam zgłosić się do ośrodka w Gostyninie przy ul. Zalesie (Krajowy Ośrodek Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym). Jeśli sąd uznałby, że dobrowolnie tego nie zrobi, może zarządzić zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie go do placówki.
Mariusz T. został skazany w 1989 r. za pedofilię i zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, zamienioną potem na mocy amnestii na 25 lat więzienia. 11 lutego wyszedł na wolność, na której przebywa do tej pory, choć – decyzją sądu na wniosek dyrektora więzienia – ma dozór policji. Policja może stosować wobec niego czynności rozpoznawczo-operacyjne.
Wraz z Trynkiewiczem zatrzymać tych, którzy ową amnestią go objęli.