Sierpecka policja poszukiwała w weekend zaginionego seniora. Mężczyzna przekazał rodzinie, że idzie na ryby. Kiedy długo nie wracał, bliscy seniora powiadomili policję. Poszukiwania trwały niemal całą noc.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 3 września w rejonie Cieślina (gm. Mochowo, pow. sierpecki).
– Zaginiony mężczyzna w sobotni wieczór około godziny 18 wyszedł z domu i poinformował, że idzie na ryby. Kiedy 75-latek nie wracał, zaniepokojeni członkowie rodziny zaczęli go szukać. Kiedy jednak kilkugodzinne poszukiwania nie przyniosły efektu, przed godziną 24, powiadomili służby ratunkowe – informuje asp. Katarzyna Krukowska z KPP w Sierpcu.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu i strażacy z PSP oraz OSP rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Wykorzystano w niej radiowozy policyjne i strażackie.
– Policjanci i strażacy szukali mężczyzny przez całą noc. Kilka minut po godzinie 5 rano w rejonie rzeki Skrwy jeden z policjantów zauważył idącego mężczyznę. Był to zaginiony 75-latek – wyjaśnia asp. Katarzyna Krukowska.
Jak się okazało, mężczyzna całą noc spędził w lesie. Był wyziębiony, ale czuł się dobrze, na szczęście pomoc nadeszła w porę.