Pomimo nietypowego miejsca, w jakim ukrył narkotyki, młodemu mężczyźnie nie udało mu się uniknąć kary. Policjanci znaleźli u niego metamfetaminę oraz marihuanę.
Do zatrzymania 21-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego doszło w niedzielny wieczór, 29 sierpnia. Policjanci z posterunku w Łącku podczas patrolowania gminnych dróg skontrolowali bmw, za kierownicą którego siedział młody mężczyzna.
– Na widok funkcjonariuszy zaczął nerwowo się zachowywać. Podczas kontroli, w jego podręcznych przedmiotach policjanci znaleźli kilka woreczków z zawartością białego proszku, a w plastikowym pudełku po jajku niespodziance, susz roślinny – informuje podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.
Jak tłumaczy, 21-latek był zaskoczony, że policjanci odkryli jego skrytkę na marihuanę. Mężczyzna trafił już do policyjnego aresztu. Badanie testerem narkotykowym potwierdziło, że zabezpieczone kilkadziesiąt gramów białego proszku to metamfetamina, a susz to marihuana.
W poniedziałek, 30 sierpnia, podejrzany o posiadanie narkotyków mieszkaniec powiatu gostynińskiego usłyszał zarzuty. Grozi mu kara nawet do 3 lat więzienia.