Policjant z sierpeckiej drogówki zauważył, jak motocyklista holował drugiego motocyklistę. Gdy zatrzymał ich do kontroli okazało się, że holujący jest pijany i nie ma uprawnień, a holowany ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
W poniedziałek, 29 sierpnia rano policjant Wydziału Ruchu Drogowego sierpeckiej komendy, podczas służby w Gorzewie zauważył, jak jeden motocyklista holował drugiego.
– Funkcjonariusz postanowił zatrzymać motocyklistów do kontroli drogowej w związku z popełnionym wykroczeniem. W trakcie prowadzonych czynności policjant od kierującego hondą wyczuł woń alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 40-letniego mieszkańca powiatu sierpeckiego wykazało, że miał w swoim organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Funkcjonariusz ustalił też, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem – informuje asp. Katarzyna Krukowska z KPP w Sierpcu.
Po sprawdzeniu drugiego motocyklisty okazało się, że 39-letni mężczyzna posiada aktywny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
– Teraz obaj motocykliści odpowiedzą przed sądem za swoje zachowanie. Nie tylko za złamanie zakazu sądowego, ale również za jazdę w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień, a także za wykroczenia drogowe, których się dopuścili. Łamiącemu zakaz sądowy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości kara do 2 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia asp. Katarzyna Krukowska.
Policja apeluje, by zgłaszać każdy fakt kierowania pojazdem przez osobę nietrzeźwą. Jeśli zauważymy, że nietrzeźwy chce wsiąść do samochodu czy na motocykl i odjechać, w miarę naszych możliwości nie pozwalajmy na to. Nie należy także zgadzać się na podróż z pijanym kierowcą.
0d razu pod mur
I co nie można w tym Pięknym kraju gdzie wszystkim wszystko dają można wszystko pełna anarchia . :)
Polak potrafi!