Zapraszamy na kolejny odcinek naszego cyklu kulinarnego, którego bohaterką i autorką jest Mariola Rączkowska – współwłaścicielka restauracji Wieża Ciśnień, a także pasjonatka gotowania i odkrywania nowych smaków. W każdym odcinku poznamy nowy przepis na dania, które będziecie mogli wykorzystać w swoich kuchniach. A jak wiadomo, przez żołądek uderzamy wprost do serca…
Nawet w naszej rodzinie zapomniano już trochę o tej potrawie. Przywędrowała ona z babcią ze świętokrzyskiego, z Opatowa. Gotowana była zawsze przez całe lato, kiedy pojawiały się kolejno: wiśnie, gruszki ulęgałki, a potem śliwki.
Garus to zupa owocowa, zaciągana śmietaną, podawana z utłuczonymi ziemniakami, koniecznie z okrasą z podsmażanej posiekanej cebulki i boczku, posypanych koperkiem. Podawało się to u nas tak: zupę na talerzu głębokim, a ziemniaki obok, na talerzu płytkim, i jadło się łyżką.
Było to ulubione danie dzieci. Pyszny, słodki smak zupy idealnie równoważyły ziemniaki z ostrą nutą podsmażonej, przyrumienionej cebulki i boczku.
Mariola Rączkowska
mariola.gotuje@gmail.com
[tabs]
[tab title=”Zabielana zupa wiśniowa – garus”]
Składniki:
- 1 kg wiśni
- 1 szklanka śmietany
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/3 szklanki cukru
- 1 kg ziemniaków
- 2 cebule
- 30 dag boczku
- 1 łyżka soli.
Do garnka nalej 1,5 litra wody, dodaj wiśnie i cukier. Gotuj przez 15 minut. Śmietanę rozmąć z pół szklanki gotującej zupy i wlej do garnka z zupą. Gotuj 2 minuty.
Obierz ziemniaki i ugotuj w osolonej wodzie, utłucz je. Pokrój w kostkę boczek i cebulę. Boczek wrzuć na lekko rozgrzaną patelnię i smaż na wolnym ogniu, aż wytopi się trochę tłuszczu, następnie zwiększ temperaturę i smaż, żeby skwarki były chrupkie. Dodaj cebulkę i jeszcze chwilę przytrzymaj na patelni.
Zupę podawaj na zimno lub na ciepło z oddzielnie podanymi okraszonymi ziemniakami.[/tab]
[/tabs]