W niedzielę, 9 lutego, na parkingu stacji paliw przy ul. Łukasiewicza doszło do włamania. Obywatel Litwy ukradł przedmioty o łącznej wartości 3 tys. złotych. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło około godziny 10. Jak relacjonuje Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji, włamanie do pojazdu zauważył jego kierowca. – Włamywacz, na widok kierowcy, wyskoczył z pojazdu i wskoczył na skrzynię ładunkową ciężarowego mana stojącego obok – podaje Piasek. – O całym zdarzeniu poinformowano policję. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, wylegitymowali sprawcę włamania. Okazało się, że to 33-letni obywatel Litw – dodał.
Mężczyzna ukradł z forda pompę paliwową, lewarek oraz inne przedmioty o łącznej wartości około 3 tys. zł. Przedmioty te znajdowały się na skrzyni ładunkowej mana – wszystkie przedmioty zostały zwrócone. Obywatel Litwy został osadzony w policyjnym areszcie gdzie zostanie przesłuchany.
Za kradzież z włamaniem, w kodeksie karnym przewidziana jest kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.