PSS „Zgoda” nadal walczy z „niezdecydowanymi klientami”, którzy liczą na „gratisy” od firmy i… sami je przywłaszczają. Tym razem w oku ukrytej kamery znaleźli się dwaj panowie…
– Czasami przychodzą do nas bardzo niezdecydowani klienci! – tak tłumaczą na profilu facebookowym PSS Zgoda pomysł na publikowanie działań złodziei.
Tym razem jeden z panów postanowił schować swój łup, skradziony w sklepie przy ul. Tumskiej, pod kurtką. Jemu udało się odejść, zanim obsługa sklepu zorientowała się, że to złodziej. Drugiemu nie poszło już tak łatwo, i to pomimo pomocy z zewnątrz… Zobaczcie, co się stało.
Powinno się wydrukować zdjęcie i powiesić na ogólnodostępnej tablicy z napisem UWAGA TO JEST ZŁODZIEJ bez dyrdymałów o ochronie danych osobowych.
Pracowałam kiedyś w handlu, w końcu odpuscilam.
Głupotą jest łapanie złodzieja przez sprzedawczynie, narażanie siebie na niebezpieczeństwo.
Podpisując umowę na pracę w charakterze sprzedawcy, absolutnie nie ma wzmianki o dodatkowym stanowisku ochroniarza.
Wy się narazacie a właściciel ma to w głębokim poważaniu.
Bywam w tym sklepie, jest ochrona która przesuwa towar na półkach zamiast pilnować.
A złodziejstwo?
Było, jest i będzie. Z tym się nie wygra.
Więc drogie Panie odpuśćcie, zajmijcie się swoimi obowiązkami, dotowarowaniem półek, pilnowaniem terminu i obsługą klienta.
Pomyślcie czy warto się narażać?
Nie wiem kiedy ostatnio byłaś w tym sklepie, bo ochrony nie ma tam około rok czasu…
ja też pracuję w handlu oczywiście gratulacje dla dzielnych pań , ale uważam że powinni odpuścić dla swojego bezpieczeństwa różnie to bywa.
Trzeba zatrudnić ochronę ,a nie żulować i tracić oraz ryzykować pobicie pań które mają po 50 lat !!!!
toż to twój brat, wujek i stryj
całe polactwo to złodziejstwo
ukraść, oszukać, uniknąć płacenia…