Pomimo wielu apeli i kampanii w mediach, nadal oszuści wykorzystują emocje seniorów. Tym razem poszkodowaną jest seniorka z powiatu gostynińskiego.
W sobotę, 15 lutego w godzinach popołudniowych do 74-letniej mieszkanki gminy Sannik zadzwoniła kobieta mówiąca niewyraźnie i płacząca, prosząc o pomoc finansową. Seniorka, będąc pod presją i stresem, w głosie kobiety rozpoznała swoją bratową.
– Rozmówczyni przekonywała, że ma poważne problemy finansowe i aby uniknąć więzienia, pilnie potrzebuje gotówki. W trakcie rozmowy ustaliły, że po pieniądze zgłosi się rzekomy adwokat. Po około godzinie do mieszkania seniorki przyszedł nieznany mężczyzna, który odebrał pieniądze, kilkanaście tysięcy złotych. Dopiero późnym wieczorem, gdy 74-latka zadzwoniła do swojej prawdziwej bratowej, dowiedziała się, że padła ofiarą oszustwa – informuje mł. asp. Paweł Klimek z KPP w Gostyninie.
Sprawa została zgłoszona policji, która prowadzi postępowanie w celu ustalenia sprawców.
APEL POLICJI – JAK NIE DAĆ SIĘ OSZUKAĆ?
Oszustwa metodą „na członka rodziny, policjanta, adwokata, wnuczka” to wciąż popularna forma wyłudzania pieniędzy, zwłaszcza od osób starszych. Policja apeluje o czujność i stosowanie się do poniższych zasad:
- Zachowaj spokój i zweryfikuj informację – jeśli ktoś dzwoni i podaje się za krewnego w potrzebie, zawsze skontaktuj się bezpośrednio z daną osobą lub jej bliskimi, aby potwierdzić sytuację.
- Nie działaj pod presją czasu – oszuści celowo wywołują panikę i pośpiech, aby ofiara nie miała czasu na zastanowienie się.
- Nie przekazuj pieniędzy obcym osobom – policja, adwokaci ani inne służby nigdy nie odbierają gotówki w takich sytuacjach.
- Nie podawaj swoich danych osobowych i informacji o stanie majątkowym – każda próba wyciągnięcia takich danych powinna wzbudzić podejrzenia.
- Prosimy mieszkańców, aby informowali swoich starszych krewnych i sąsiadów o metodach działania oszustów. Wspólna czujność może zapobiec kolejnym wyłudzeniom.


