– Spełniły się najgorsze oczekiwania. W dniu 25 czerwca na teren Płockiej Stoczni Rzecznej w Radziwiu weszła specjalistyczna firma rozbiórkowa z ciężkim sprzętem i przystąpiła do wyburzania części budynków zakładowych – napisał do nas czytelnik. Kto wyburza budynki i dlaczego?
O kłopotach Centromostu pisaliśmy kilkakrotnie. Ze względu na problemy finansowe, spółka ogłosiła upadłość układową. – Upadłość to dość niefortunne sformułowanie i źle się kojarzy, ale w przypadku naszej firmy oznacza działania naprawcze. Wierzyciele dali nam 3 lata i myślę, że ten czas wykorzystamy na to, aby Centromost wyszedł na prostą – tłumaczył nam wówczas prezes spółki, Andrzej Suchecki. Czyżby coś się jednak zmieniło?
[button link=”https://petronews.pl/w-plocku/centromost/” color=”#e00606″]Zobacz nasze artykuły o spółce Centromost[/button]
– Jak to możliwe że prawie 100-letnia, do niedawna największa Stocznia Rzeczna w Europie, jest brutalnie burzona? – pisze czytelnik. – Nikt nie może zrozumieć, że dorobek wielu pokoleń płockich stoczniowców przestaje istnieć? Płocka Stocznia pod przewodnictwem Holenderskiej Firmy VEKA oraz Firmy Deweloperskiej WAN znajduje się w upadłości. Obecna sytuacja zakładu jest katastrofalna. Co z tymi, którzy wciąż pracują w stoczni? Czy będą mieli pracę, czy będą mieli za co żyć? – pyta płocczanin.
– Wyburzanie budynków nie ma nic wspólnego z sytuacją naszej firmy – tłumaczy Krzysztof Małkiewicz, wiceprezes zarządu Centromostu. – Właścicielem tych budynków jest firma WAN 44 z Warszawy i to oni wykonują rozbiórkę. Jest to pozbywanie się budynków, stojących od strony Wisły, które do naszej działalności nie są w żaden sposób potrzebne. Jednak o szczegółach należy rozmawiać z właścicielem – dodaje wiceprezes.
A co z aktualną sytuacją spółki? Czy miejsca pracy płocczan są zagrożone? – Wręcz przeciwnie – zaskakuje Krzysztof Małkiewicz. – Nie chcę mówić jeszcze o szczegółach, jednak realizujemy pewien projekt, który, jeśli się powiedzie, będzie wymagał wręcz dodatkowego zatrudnienia. Na tę chwilę jednak na pewno nie przewidujemy zwolnień – zapewnił wiceprezes Centromostu.
Niestety, pomimo wielokrotnych prób, nie udało nam się dzisiaj skontaktować z osobą, która w firmie WAN 44 odpowiada za inwestycje na terenie Płocka.