Jednym z punktów czerwcowej sesji była analiza działań promocyjnych Płocka i zwiększenie atrakcyjności miasta. Z materiału przygotowanego przez urząd miasta wynika też, że Płock ponownie podejmie próbę włączenia się w projekt filmowy.
Jarmark Tumski – kto lepszy?
Na temat organizacji Jarmarku Tumskiego o szczegóły dopytywała radna Wioletta Kulpa. – Pan prezydent powiedział, że to był jarmark, w trakcie którego było najwięcej wystawców, bo 550. Tymczasem w 2013 roku było 620 wystawców. W którym więc roku było ich najwięcej? – zastanawiała się radna, prosząc o przygotowanie zestawienia za poszczególne lata.
– Materiał dotyczy roku 2014, ponieważ to omawiamy w tym roku. Tegoroczny Jarmark będziemy omawiać w roku przyszłym. Ja przy okazji jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy współorganizowali to wydarzenie – powiedział prezydent Andrzej Nowakowski.
– Panie prezydencie, w bieżącym roku Jarmark odbył się w dniach 29-31 maja, w roku 2014 29 maja to był czwartek. Ponadto, w materiale mowa jest o 7. edycji, a więc o tej, która odbyła się w tym roku – zauważyła radna Kulpa, sugerując dokładniejsze zapoznanie się prezydenta z przedstawionym dokumentem.
Wzgórze Tumskie – zadbajmy o atrakcyjność
Głos w sprawie promocji zabrał również płocczanin Bogusław Osiecki. – Atrakcją turystyczną jest nie tyle Wzgórze Tumskie, ale widok na nie. Utrzymanie wzgórza kosztuje sporo. Najładniejszy widok na tumy jest z Radziwia, wjeżdżając z Gór, Popłacina czy Dobrzykowa. Jak to faktycznie wygląda? Są tam dziko rosnące drzewa i krzaki, domy, zabudowania, nie widać tam nic z pięknej panoramy Płocka. Tumy widać sporadycznie. Odnoszę wrażenie, że nikt nie chroni tego widoku. W pełni można podziwiać ten widok ze starego mostu, a najlepiej z Parku Mościckiego, który jest zaniedbany. Przez ten park prowadzą szlaki piesze i rowerowe do Soczewki i Łącka. Jak zachęcić przejeżdżających do zatrzymania się w tym miejscu? – zastanawiał się płocczanin.
– Warto zobaczyć, jak duży jest ruch aktywnych turystów w tym parku – zachęcał Bogusław Osiecki, zgłaszając projekt w imieniu Towarzystwa Miłośników Radziwia. – Mamy pomysł jak zagospodarować park Mościckiego i jak oglądać Wzgórze Tumskie w cywilizowanych warunkach. Proponujemy odsłonić Tumy, ustawić kilka ławek na nasypie wału w stronę Wisły, wykonać tablicę z panoramą Płocka, na której byłyby zaznaczone najważniejsze obiekty, wykonać ścieżkę rowerową czy oświetlić park – proponował płocczanin.
– Doceniam zaangażowanie pana Bogusława Osieckiego w zagospodarowanie szczególnie Radziwia – powiedział prezydent Nowakowski. – Wszystkie nasze projekty są konsultowane na bieżąco z mieszkańcami. Zależy nam, żeby Płock jak najlepiej eksponować – zapewnił.
„Kochaj” w Płocku
Płock nie ustaje w staraniach o zaistnienie w świecie filmu. W materiałach sesyjnych znalazł się zapis o przeznaczeniu kwoty z budżetu Płocka na realizację nowego serialu. – Produkcja filmu pod roboczym tytułem „Kochaj” kosztuje nas 200 tys. zł – zauważyła radna Wioletta Kulpa. – Proszę powiedzieć więcej – ile ma być odcinków, jak wygląda promocja Płocka w nim i czy będą jeszcze jakieś dodatkowe koszty związane z produkcją tego serialu – wnioskowała radna Kulpa.
– Producentem filmu jest Federico Film, to są takie filmy jak „Kochaj i rób co chcesz”, seriale jak „Pierwsza miłość” czy „Na sygnale” – wyjaśnił wiceprezydent Roman Siemiątkowski. – Obsada będzie z czołówki polskich aktorów, ale nie można podać na tym etapie nazwisk, to tajemnica handlowa. Promocja poprzez film jest znacznie tańsza niż wykupienie reklamy w telewizji czy ogólnopolskiej reklamy billboardowej – dodał.
Jak się okazuje, w Płocku ma być zrealizowanych minimum 7 dni zdjęciowych, co wiąże się z miesięcznym pobytem ekipy zdjęciowej w naszym mieście. W plenerach mają się znaleźć m.in. Wzgórze Tumskie, molo czy Płocki Park Przemysłowo-Technologiczny. Płocczanie będą mogli również uczestniczyć w castingach do filmu, natomiast samą produkcję będzie można wykorzystać w promocji miasta. – Podziękowania wraz z logo miasta znajdą się na napisach końcowych filmu. Premiery z udziałem aktorów i reżysera odbędą się zarówno w Warszawie, jak i w Płocku. Premiera planowana jest na wiosnę 2016 roku – wymieniał wiceprezydent Roman Siemiątkowski.
Federico Film to firma producencka, założona przez Martę Plucińską w 1997 roku. W dorobku Federico Film i Marty Plucińskiej jest współpraca przy produkcji filmów fabularnych, dokumentalnych i teledysków. Wśród kinowych fabuł są np. „Szabla od komendanta” (reż. Jan Jakub Kolski), „Kochaj i rób co chcesz” (reż. Robert Gliński), „Wojaczek” (w reż. Lecha Majewskiego), „Kinema” (reż. Stanisław Różewicz) czy „Sukces” (reż. Marek Bukowski).
Pod koniec trwania sesji, radny Andrzej Aleksandrowicz zgłosił interpelację, dotyczącą przeszkolenia płockich policjantów w zakresie reagowania w kontaktach z dzikimi zwierzętami. Konkretnie sytuacja dotyczyła wezwania funkcjonariuszy przez mieszkańca ulicy Kochanowskiego, który zauważył węża. Jak tłumaczył radny PiS, policja nie bardzo wiedziała jak postąpić z płazem i w końcu wąż – który okazał się zaskrońcem – został przez nich zabity.
Ze względu na późną porę (było już ok. godz. 22), radni dość radośnie zareagowali na taką interpelację. – No i mamy już tematykę filmu: „Cztery przyjaciółki i płocki wąż” – podsumował radny Tomasz Kominek.