W Komisji Europejskiej jest już złożony formalny wniosek o zgodę na przejęcie kapitałowe Grupy LOTOS przez PKN ORLEN. To kolejny krok na drodze do rozpoczętego w lutym 2018 roku procesu konsolidacji dwóch paliwowych potentatów.
Jak argumentuje Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN, w biznesie skala ma znaczenie.
– Rozumieją to wszyscy znaczący europejscy i światowi gracze w branży paliwowo-energetycznej, którzy procesy konsolidacyjne mają dawno za sobą. Jeden silny podmiot to możliwość skutecznego konkurowania na wymagającym rynku, większa stabilność krajowej gospodarki, również w obszarze cen paliw, a także intensyfikacja inwestycji ukierunkowanych na rozwój. Podjęliśmy się tego wyzwania, bo połączenie jest konieczne z punktu widzenia przyszłości biznesowej obu firm, budowania ich wartości dla akcjonariuszy, bezpieczeństwa energetycznego Polski, a także interesu klientów indywidualnych i lokalnych społeczności. Sprawne przeprowadzenie procesu to dla nas priorytet, a złożenie formalnego wniosku do Komisji najlepiej pokazuje, że jesteśmy zdeterminowani i skuteczni w jego realizacji – wyjaśnia Prezes Zarządu PKN ORLEN.
Wniosek, który koncern złożył w Komisji Europejskiej, zawiera m.in. założenia transakcji, opis działalności stron na określonych rynkach właściwych oraz argumentację dotyczącą wpływu transakcji na konkurencję na tych rynkach. Do wniosku załączono pakiet dokumentów wewnętrznych obydwu spółek, które mają pozwolić Komisji Europejskiej na zweryfikowanie trafności podnoszonej argumentacji.
Wstępny wniosek został złożony jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. W trakcie prac nad dokumentem PKN ORLEN i Grupa LOTOS otrzymały z KE setki pytań, na które sukcesywnie odpowiadały. Dobra współpraca wszystkich stron pozwoliła opracować ostateczny kształt wniosku.
Przypomnijmy, że proces przejęcia kapitałowego Grupy LOTOS przez PKN ORLEN został zainicjowany w lutym 2018 roku, poprzez podpisanie Listu Intencyjnego ze Skarbem Państwa, który posiada w gdańskiej spółce 53,19% głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. W dokumencie nakreślone zostały ramy struktury transakcji. W pierwszym etapie PKN ORLEN planuje nabyć 32,99% akcji od Skarbu Państwa. W kolejnym konieczne będzie ogłoszenie wezwania na zakup akcji reprezentujących do 66% ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu Grupy LOTOS.
Jak zapewnia ORLEN, podobna konsolidacja odbywała się już w krajach europejskich, a wszystkie zrealizowane w Europie procesy konsolidacji w żaden sposób nie ograniczyły konkurencji na tych rynkach w obszarze paliw, czy logistyki.
– Tak będzie również w przypadku połączenia PKN ORLEN z Grupą LOTOS. Polski rynek jest bardzo konkurencyjny w tym obszarze i to się w przyszłości nie zmieni – przekonuje płocki koncern.
Zgodnie z przewidywaniami, połączenie dwóch gigantów paliwowych przełoży się na większe możliwości inwestycyjne, m.in. w zakresie rozwoju aktywów, czy ekspansji zagranicznej. Zakłady z obu Grup Kapitałowych będą w stanie wyprodukować łącznie ok. 12 milionów ton rocznie produktów lekkich (głównie benzyn) i 20 milionów ton rocznie średnich destylatów (przede wszystkim oleju napędowego i paliwa lotniczego). Co istotne, około 2/3 tej produkcji będzie pochodziło z polskich zakładów. W przyszłości zakładany jest dalszy wzrost tych wolumenów w związku z realizowanymi i planowanymi inwestycjami rozwojowymi.
Siedziba Grupy LOTOS pozostanie w Gdańsku – na takich samych zasadach jak dotychczas będzie trafiać tam część podatków CIT. Budynki Grupy LOTOS wciąż będą użytkowane, więc wpływy z podatków od nieruchomości pozostaną w Gdańsku. Podobnie będzie z redystrybucją dochodów z PIT pracowników do lokalnego samorządu.
A ceny paliwa poszybują w górę jeszcze bardziej. Super.
Jeszcze bardziej niż za czasów PO? Było po 6 zł. ;)
Idealny przepis, jak ukraść legalnie miliony złotych. Kupić państwową spółkę inna spółką państwową za pieniądze podatników.