W poniedziałek do ZOO prosto z Niemiec przyjechał ogromny samochód transportowy, zawierający specjalne zamówienie. Były to szyby do akwariów, na uruchomienie których z niecierpliwością czeka cała rzesza zwiedzających.
Szyby są specjalnie wyprofilowane na półokrągło, co utrudnia bezpieczne obchodzenie się z nimi.
– Ogromne gabaryty (największa o wymiarach 12 metrów długości, 2,5 metra wysokości i 10 cm grubości waży prawie 3 tony), uniemożliwiały przenoszenie ich za pomocą jedynie ludzkich rąk. Dlatego w pracę zaangażowany był również dźwig, który precyzyjnie zdjął szyby z tira, a potem przeniósł je do specjalnie wybitego w ścianie budynku otworu technologicznego. Dalej sztab robotników przesunął szyby po specjalnej platformie do środka. Zamontowane w ścianach i suficie haki umożliwiły precyzyjne umieszczenie szyb w miejscach docelowych. Teraz trzeba je jeszcze odpowiednio obsadzić i uszczelnić – mówi zaangażowany w pracę nad akwariami pracownik ZOO.
Przypomnijmy, że wiosną 2016 r. płocki ogród zoologiczny ma stać się wreszcie szczęśliwym posiadaczem nowoczesnych akwariów. Planowane prace, oprócz stworzenia zbiorników do ekspozycji akwarystycznej, obejmują także remont zaplecza technicznego i instalacji wodno-kanalizacyjnej.
Inwestycja, zgodnie z założeniami, ma kosztować blisko 6 mln złotych.