W zeszłą środę, 23 września, w płockim ratuszu odbył się wernisaż wystawy sierpczanina Wojciecha Witkowskiego, który swoimi pracami oraz ich tematyką zaskoczył wszystkich zgromadzonych.
Na otwarcie płockiej wystawy Wojciecha Witkowskiego przybyło wielu gości oraz miłośników sztuki, którzy koniecznie chcieli zobaczyć, czym tym razem zaskoczy ich artysta z Sierpca.
– Są to prace, które jeszcze nigdy w Płocku nie były pokazywane. Na przełomie tego roku, czyli w styczniu, skończyła się moja wystawa indywidualna, w płockiej kawiarni artystycznej Vis a Vis. Pomyślałem, żeby na tej wystawie pokażę te prace, których na tamtej wystawie nie było – powiedział Wojciech Witkowski.
Fani sztuki malarskiej nie szczędzili pochwał pod adresem artysty, który obecnie rozpoznawalny jest zarówno w kraju, jak i za granicą. A jego obrazy można było oglądać na wielu wystawach zbiorowych oraz indywidualnych. Ponadto, był on uczestnikiem ogromnej liczby plenerów malarskich, gdzie ciągle doskonali swój warsztat.
– Z tego miejsca chciałbym podziękować organizatorom tej wystawy, że doszła ona do skutku. Już mam zapewnienie, że to nie jest moja ostatnia wystawa zorganizowana przez Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki – dodawał artysta.
Obrazy, które można było zobaczyć w “Galerii P”, pochodzą z tego oraz ubiegłego roku. Artysta zaznacza, że jest na etapie prac warsztatowych, gdzie wykorzystuje farby olejne oraz technikę pasteli suchych. Prace olejne zostały wykonane w plenerze, natomiast rysowane pastelami, powstały w czasie warsztatów z dziećmi, miedzy innymi w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Sierpcu.