Radna Wioletta Kulpa złożyła interpelację, dotyczącą budowy toru (prawdopodobnie do driftu) na terenach po byłej cukrowni, na osiedlu Borowiczki. Jak zaznacza, mieszkańcy ul. Raczkowizna przez wiele lat prosili o remont tej ulicy, a teraz nagle droga jest remontowana, gdy prywatny inwestor rozpoczął tam własną inwestycję.
Jak informowaliśmy, na terenie po dawnej cukrowni w Płocku prowadzona jest inwestycja – wylany jest już asfaltowy tor (z kształtu można wnioskować, że do driftu), obok powstaje hala. Mieszkańcy okolicznych terenów są zaniepokojeniu, w jaki sposób będzie wykorzystywany tor. I dziwią się, ponieważ o remont przyległej ulicy Raczkowizna wnioskowali od wielu lat, a teraz niespodziewanie taka inwestycja jest realizowana.
Sprawę poruszyła w interpelacji radna Wioletta Kulpa (PiS), która poprosiła o wyjaśnienia w sprawie prowadzonych prac inwestycyjnych na terenie osiedla Borowiczki.
– Oczywiście zdaję sobie sprawę, że teren należy do prywatnego właściciela, jednak charakter prowadzonej inwestycji ingeruje w przestrzeń objętą Naturą 2000, a prawdopodobne oddziaływanie zarówno na środowisko, jak i okolicznych mieszkańców, może wywołać negatywne skutki – argumentuje radna.
Ulica Raczkowizna – dlaczego remont akurat teraz?
Jak tłumaczy Wioletta Kulpa, mieszkańcy nieruchomości przy ul. Raczkowizna zgłosili się do niej w sprawie nowej inwestycji. Przekazali, że wiele lat temu zwracali się do prezydenta Płocka z prośbą o realizację remontu drogi, jednak zawsze odpowiedź spotykała się z informacją o małym natężeniu ruchu w tym obszarze i braku zasadności wydatkowania środków na dojazd mieszkańców z innej gminy. Teraz natomiast Miasto Płock złożyło wniosek o wsparcie realizacji tej inwestycji ze środków budżetu Skarbu Państwa.
– Takie dofinansowanie miasto otrzymało z rządowego Funduszu Rozbudowy Dróg Lokalnych w kwocie ponad 2,8 mln złotych. Stąd, dzięki dofinansowaniu, możliwa była realizacja tej inwestycji w tak szybkim czasie. W związku z tym składam pytanie, czy pomysł ze skierowaniem wniosku o dofinansowanie ze środków budżetu państwa budowy ulicy Raczkowizna, bez wcześniejszego informowania mieszkańców i konsultacji z nimi, był związany z budową toru wyścigowego? – pyta radna.
Mieszkańcy: Jesteśmy zaniepokojeni torem powstającym obok naszych domów
Na interpelację odpowiedział Artur Zieliński, zastępca prezydenta ds. inwestycji.
– Budowa ulicy Raczkowizna, zgodnie z prowadzonym Otwartym Katalogiem Inwestycji Miejskich, była planowana od 2014 roku, a z uwagi na brak środków finansowych, nie była wcześniej możliwa do realizacji – informuje wiceprezydent. – Stan drogi przed remontem był na tyle zły, że osoby korzystające z niej wnosiły o jej przebudowę. Inwestycja ta nie miała i nie ma nic wspólnego z inwestycjami prowadzonymi na tym terenie przez podmioty prywatne, a jedynie poprawę komfortu mieszkańców – zapewnia Artur Zieliński.
Urząd miasta kupił teren tuż obok toru – po co?
Radną zdziwiła też decyzja władz Płocka w sprawie zakupu przez Gminę-Miasto Płock działki obok budowanego toru wyścigowego, o powierzchni ok. 7 hektarów.
– Czy Miasto Płock planuje samo lub po przekazaniu do miejskiej spółki prowadzić działania inwestycyjne związane z działalnością zbliżoną do prowadzonej inwestycji na terenie prywatnego inwestora? Czy Miasto Płock chce w tym zakresie zaproponować partnerstwo publiczno-prywatne? – dopytuje Wioletta Kulpa.
Odpowiedź wiceprezydenta tym razem jest bardzo ogólna.
– Jednym z zadań samorządu jest budowanie zasobu nieruchomości, który ma na celu stanowić możliwość realizacji inwestycji planowanych przez samorząd, ale również stanowić ofertę gospodarczą dla potencjalnych inwestorów, którzy planują swoją działalność inwestycyjną na terenie miasta – dość zawile tłumaczy wiceprezydent Płocka. – Miasto skorzystało z przysługującego prawa pierwokupu do działek niezabudowanych, celem powiększenia zasobu nieruchomości – wyjaśnia Artur Zieliński.
Czy urząd miasta naprawdę nie wiedział o planowanej budowie toru?
Radna w interpelacji docieka także, czy prywatny realizujący budowę toru zwracał się do Urzędu Miasta Płocka o jakiekolwiek zgody, czy prowadził badanie oddziaływania na środowisko, czy były wydawane zezwolenia na wycinkę drzew.
– Czy inwestor zgłosił w Urzędzie Miasta, że zamierza utwardzić teren? Zgodnie z przepisami, każde podobne działania na swoim prywatnym terenie powinny podlegać zgłoszeniu, jeśli działalność driftowa nie będzie oczywiście podlegała opłatom, tj. sprzedaż biletów/wejściówek na wyścigi, wtedy należy wystąpić o pozwolenie i załączyć raport oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko – tłumaczy Wioletta Kulpa.
Pyta też, czy zgodnie z prawem budowlanym, nie jest obowiązkiem właściciela działki umieszczenie tablicy informacyjnej, przedstawiającej podstawowe dane związane z placem budowy?
– Nie trzeba być doskonałym specjalistą w dziedzinie budowy torów wyścigowych, ale bacznym obserwatorem, z czym wiążą się podobne inwestycje, czyli między innymi hałas, zapach palonej gumy. Jeśli zabudowa jednorodzinna jest w najbliższym otoczeniu oddalona o ok. 500 metrów, stąd siłą rzeczy mieszkańcy będą mieli utrudnione codzienne funkcjonowanie, zakłócony komfort życia domowego. Czy w związku z tym inwestor rozmawiał z Urzędem Miasta Płocka nt. zamontowania m.in. ekranów dźwiękochłonnych? Bądź czy zaproponował inne działania, które w jakimś zakresie zmniejszą negatywne oddziaływanie? – pyta radna.
Podnosi także, iż skoro na terenie inwestycji powstają trybuny dla widzów oraz duży hangar na samochody, można domniemywać, że mogą odbywać się tam zawody, a więc będzie wówczas negatywne oddziaływanie na środowisko oraz hałas. Dodatkowo, czy nie było w tym przypadku konieczności przedstawienia Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia (KIP) – dokumentu przedstawiającego w kompleksowy sposób główne założenia planowanej inwestycji? Dokument stanowi podstawę do wszczęcia procedury wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, niezbędnej do przygotowania w myśl Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko.
– Podobne inwestycje prywatne realizowane w Polsce spotykały się już z obaleniem tezy, iż nie jest potrzebne pozwolenie i decyzja środowiskowa (były w tej sprawie wydawane wyroki sądów polskich). Gdyby jednak w tym momencie nie były potrzebne, według Urzędu Miasta Płocka, jakiekolwiek zezwolenia, czy inwestor może po zakończeniu inwestycji wystąpić post factum o wydanie pozwolenia na zmianę przeznaczenia tej inwestycji, np. prowadzenie zawodów z udziałem publiczności o szerszej skali? Jaka wówczas będzie przyjęta procedura i jakie będą wymagane prawem dokumenty do złożenia? – precyzuje w interpelacji Wioletta Kulpa.
Wiceprezydent Artur Zieliński podkreśla, że inwestor prywatny nie zwracał się do Urzędu Miasta o udzielenie jakichkolwiek zgód w sprawie prowadzonej inwestycji.
– A w związku z tym, że zgodnie z ustawą Prawo budowlane, roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę, z zastrzeżeniem art. 29-31 ustawy (dotyczy budowli i robót, których prowadzenie wymaga tylko zgłoszenia), postępowanie w tej sprawie, zgodnie z przepisami, prowadzi Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Płocku. Wynikiem tego postępowania będzie ustalenie zakresu prowadzonych prac i obowiązków, jakie w związku z tym ciążą na inwestorze – wyjaśnia wiceprezydent Płocka.
Niestety, nadal nie mamy oficjalnego potwierdzenia co powstaje na osiedlu Borowiczki i w jakim celu. Na nasze pytania wysłane do firmy Budmat 18 października, nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Nie rozumiem głupiego gadania Pani radnej, ta droga powinna być wyremontowana już dawno temu, a tak Słupno zrobiło drogi do granicy gmin, a wjazd do Płocka… tragedia. Zrobili wreszcie Pocztową, zrobią Raczkowiznę. Nie mogłem się doczekać tej inwestycji. Brawo!
Pewnie byś sie nie doczekał gdyby nie kasa od PiS. Ale pewnie i wyedy moglbys sie nie doczekac gdyby nie inwestycja biznesmenów. Ja to tak rozumiem.
do ”myślących” płocczan- mieszkańcy Raczkowizny od wielu lat proszą o remont mimo to pan n.&co odpowiadają ,że brak zasadności ,w lipcu 2021 niejaki hubert w. -prezydenckie usta- w RDC mówi ,że będzie remont Raczkowizny bo to super ważna trasa ,alternatywa dla Wyszogrodzkiej na połączenie z Warszawą ,a na jesieni już wiadomo ,ze pan w. jeden ze 100 najbogatszych Polaków będzie tam budował prywatny tor wyścigowy …..kuriozalna inwestycja -przebudowa ulicy Boryszewskiej -zamiast kanalizacji deszczowej rowy -bez odpływu itp -PINB nic nie widzi nic nie słyszy ,MZD za wszelką cena inwestycje te kontynuuje -dla kogo ? tak do końca nie wiadomo ,wiadomo ,ze na osiedlu przy Boryszewskiej jest często widziany wicemarszałek sejmu z psl-kto jest myślący niech kojarzy -panią Kulpę cenię bardzo wysoko bo jest jedną z nielicznych radnych która stara się podejmować dyskusję z panem n. & co -reszta radnych przysypia ,bierze diety i podnosi rączki tak jak pan n. i Jenerałowa Wieczna Marszałkowa wespół z radnym i dyrektorem w jednym niejakim kiwano każą-oprócz diet nic ich nie obchodzi -to widać zwłaszcza na posiedzeniach komisji-zero dyskusji -czasem takie posiedzenie trwa nie więcej niż kwadrans -moim zdaniem pani Kulpa jest osoba uczciwą co o większości radnych z rządzącej koalicji nie da się powiedzieć -taki np radny kiwano z psl -kłamie publicznie mając za plecami krzyż i herb miasta i robi tak ,żeby mu pan n. dał pieniążki dla rodzimej dzielnicy -za wszelką cenę -kosztem uzasadnionych potrzeb innych obywateli -a pan n. nie odmawia bo kiwano jest dobrze widziany przez Jenerała Wiecznego Marszałka -kto potrafi myśleć niech sobie przemyśli-wznosząc sie ponad uprzedzenia
Szacunkiem do Pani za krytykę Pani Radnej, uważam że powinna Pani ocenić innowacje i co było zrobione w Płocku przez działalność Pani Radnej. Nie powinniśmy się oceniać na zasadzie, czy ktoś kogoś lubi czy nie, tylko za skuteczność działań i ich realizację.
Dopóki w Płocku będzie rządzić buta i arogancja, która ma twarz Andrzeja Nowakowskiego i jego przydupasów, tak długo będą zapadały absurdalne decyzje inwestycyjne a na miejskich spółkach będą żerować ludzie Struzika i Kominka. To miasto ma olbrzymi, niewykorzystany potencjał bo próbują nim zarządzać ludzie, którzy nadają się tylko ” kury szczać prowadzać „.
Stosując się do różnych komentarzy mogę stwierdzić że Płocku jest ekipa większości radnych którzy mówią jednym językiem z Panem Prezydentem. Wszystkie decyzję zapadają w określonym gronie, społeczeństwo nie jest w wtajemiczone w szereg inwestycji i robót wykonywanych na terenie osiedli gdzie zamieszkują. Interwencja Pani Radnej Wioletty Kulpy jest jak najbardziej uzasadniona, ponieważ mieszkańcy osiedla dowiedzą się jak odbywają się rządy Ratusza. Takich radnych jak Pani Wioletta Kulpa powinno być więcej. Prawda, uczciwość i wiarygodność.
„Takich radnych jak Pani Wioletta Kulpa powinno być więcej.” To chyba jakiś żart. Takich radnych jest i tak o jedną za dużo w naszym ratuszu. Nikt z myslących płocczan nie powinien nigdy głosować na kogoś takiego. Jej podobno nawet sami radni PiSu nie lubią, przez jej charakterek. A to wiele mówi.
„Jej podobno nawet sami radni PiSu nie lubią, przez jej charakterek.” Na jakiej podstawie Pani tak twierdzi? Czy przychodzą do Pani i mówią „nie lubimy Wioletty Kulpy?”, czy to jedynie taka wrzutka z Pani strony? Domniemuję, że to drugie, żeby chociaż w części zdyskredytować Panią Radną Kulpę. Ale dość o tym.
Dobrze, że współpraca między samorządem a lokalnymi przedsiębiorcami układa się zgodnie. Gorzej, gdy dochodzi do niejasnych sytuacji, mogących sugerować, że inwestycje miejskie są prowadzone po to, by „dopieścić” konkretnego, TEGO WŁAŚNIE, inwestora. Czy to jest usługa mająca za zadanie opłacić: a) pomoc i wsparcie /swoją drogą nie do końca przejrzyste/ w poprzednich wyborach samorządowych; b) próba zapracowania na wsparcie i pomoc w przyszłych wyborach. Na kolejnych obietnicach budowy filharmonii nie ugra się zbyt wiele, a o budowie stadionu płocczanie zapomną do kolejnych wyborów. Jednak pan prezydent nie mógł już z tym zwlekać odwołując kolejne przetargi jak robił to przez długie lata. Socjotechnika zawiodła i trzeba sięgnąć po paramafijne argumenty.
Ratusza?
Tak gorliwie broni szefa.
Ważne, żeby dobrze spełniała swoją rolę, jako radna miasta Płock.
Rada nie musi powinna sitwą.
Prosze napisać wprost, co pani zarzuca radnej, a nie pisać plotek: „podobno….
Stosując się do różnych komentarzy mogę stwierdzić że Płocku jest ekipa większości radnych którzy mówią jednym językiem z Panem Prezydentem. Wszystkie decyzję zapadają w określonym gronie, społeczeństwo nie jest w wtajemiczone w szereg inwestycji i robót wykonywanych na terenie osiedli gdzie zamieszkują. Interwencja Pani Radnej Wioletty Kulpy jest jak najbardziej uzasadniona, ponieważ mieszkańcy osiedla dowiedzą się jak odbywają się rządy Ratusza. Takich radnych jak Pani Wioletta Kulpa powinno być więcej. Prawda, uczciwość i wiarygodność.
Kolesiostwo i układziki. Dla zwykłych mieszkańców nakazy, zakazy i kontrole a dla przyjaciół-biznesmenów przywileje. Myślałem, że jak Loczek z rudą znikną to skończy się dziadostwo w ratuszu a tu … proszę bardzo, jadą po bandzie ile wlezie. Tymczasem zwykłemu mieszkańcowi powiedzą tylko „Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi”???
„Loczek”? i „ruda”?
Widzę bardzo dużo pisowców na forum. Szkoda że tylko cały czas narzekają na wszystko A dla Płocka nic nie robją bo PREZES nie pozwala
A lewaki rządzą w Płocku .Nauczyciel ..prezydent. ll kadencję. ? A ul Wiejska ma drogę dojazdowa. Z UB.Wieku..
Nie tyle chodzi tu o tor co o grubszą inwestycję budowlaną. Ten sam właściciel co kupił połowę cukrowni wykupił też okoliczne tereny i zamierza podobno zrealizować tam grubszą inwestycję budowlano-mieszkaniową. Może dogadał się z miastem i już mu zawczasu budują szlaki komunikacyjne, co niewątpliwie podniesie jeszcze zysk z deweloperki? A może jeszcze ktoś inny na tym zarobi(ł)?
Za to pieniążki od łunji jewropejskiej lecą same z nieba, jak biblijna kasza manna.
niemiecka opcja polityczna. Ale oni, to ich cel jest wiadomy. Być pod kloszem Niemiec.
a potem wspaniałomyślnie rozdają suterenowi debilu, hahahahaha
czołowego troglodytę w Płocku i okolicach. Oj ta frustracja ci dokucza, ..kurduplu.
jak rozum rozdawali? Reprezentujesz poziom poniżej..d..la.
to skamlał niedawno ciekawe o co jak nie o €uraski :-D
Oj szybko sutereny zapomnieliście jak jeździliście 20 lat temu za Odre kraść samochody, zbierać szparagi a wasze babska dawać dudy :-)
Ale już niedługo cieniutko zaśpiewacie dzięki waszym wybrańcom jak niedobra Unia kranik zakręci…
„na szparagi” Polacy jeździli w latach 2007 do 2015.
Jeszce jeżdża. Trochę mniej. Widzę to po znajomych na osiedlu.
Czasami z nimi rozmawiam. Dlatego warto dbać, aby Polska się rozwijała.
czy pierdzisz jak ci partia każe? :-D
jakbyś decydował, kogo będziesz wysyłal na szparagi. Takich, jak ty Niemcy też w dupe kopną. Oni taż nie lubią zdrajców.
że nie możesz się doczekać, kiedy Polska się rozsypie. Tak postępują tylko ZDRAJCY.
jak wy polskojezyczni zdrajcy, pachoły pisowskie i watykańskie zostaniecie wywiezieni na kopach w niebyt (albo na Białoruś gdzie sa wasze standardy) . Będzie to tylko z pożytkiem pożytkiem dla Polski, wtedy ten kraj troche odetchnie.
Przecież będziesz potrzebował ludzi do roboty. Imigranci, których tak chcecie w Polsce, raczej ich nie zastąpią. Widać , że kipisz nienawiścią do zwykłych Polaków. Ogarnij się. Ja nie jestem pisiorem. Nie obchodzi mnie walka PO- PIS. Jestem zwykłym Polakiem, którym pogardzasz i nazywasz ciemnym ludem.
Jestem pewien, że dużo jeszcze musiałbyś się uczyć,aby coś osiągnąć. Poziomem edukacji na pewno cię prześcignąłem. Pewnie jakąś kasę zarobiłeś. To bardzo dobrze. Ja ci nie zazdroszczę.Więcej życzę sukcesów. Pamiętaj,że pieniądze, to nie wszystko. Więcej empatii dla ludzi.
Radna Kulpa znana jest z aktywności, jeśli chodzi o krytykę wszelkich pomysłów dla Płocka, których nie jest autorką. Nie jest znana jednak z większej aktywności dotyczącej własnych pomysłów dla Płocka.
Ty nie znasz Łukaszku.,
Mieszkańcy na przykład wiedzą skąd są pieniądze na remont tej drogi.
Akurat pani Kulpa je przywiozła od rządu.
Więc to ty nie wiesz i sadzisz się jak jajo.
Mieszkańcy wiedzą, że to minister Małecki przyjechał z czekiem z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg co potem wpłynęło do budżetu miasta. Żadna Kulpa żadnych „piniendzy” nie przywoziła. Za to pięknie wyszła z ministrem Małeckim na zdjęciu. Zresztą, minister sam powiedział wtedy, że Ulica Raczkowizna będzie służyła każdemu, bez względu na przekonania polityczne. To o co teraz Kulpa się spina? Że nie będzie jej z kimś na zdjęciu, jak remont się zakończy? Żenada.
tak właśnie rozumuje ciemny naród w tym grajdole – pieniążki daje dobry rząd i wujek kaczor, a przywozi je pani Kulfa w torebeczce.
Ona to może się załatwić . ale nie pieniądze.Takie to tylko krzyczą a nic nie robją dla Płocka, bo jest za cienka
Ktoś naprawdę wierzy w ogólną dostępność tego toru??!
Nikt i śmieszy mnie gadanie ludzi.
To jakby cieszyli się że ktoś ma basen za domem i myślą że da im ktoś popływać.
Drodzy mieszkańcy już niedługo poczujecie zapach palonej gumy. Miłego odpoczynku
Nowakowski nie ma co szukać nowej kadencji, więc pewnie po zakończeniu obecnej będzie pracował u inwestora. Tak się załatwia robotę…
po prostu wróci uczyć młodzież? Przecież to umie robić.
Boże nie dopuszczać go do młodzieży. Może niech papą kryje targowickie łysiny. Bo wszystkich zdrajców się zgoli.
Do warszawki mu bliżej.Trzask to cherbarnik i daje mu wytyczne..
ruskie jeszcze poducza języka jak chcesz w polskojezycznym internecie trolować
Nic się nie działo, nie dobrze. Jest remont też nie dobrze.
Płock to dziura w której nic się nie dzieje. Prywatny inwestor który ma kasy jak głupi śrubek za własne pieniądze buduję tor i też nie dobrze.
Lepiej żeby gówniarstwo ścigało się po ulicach narażając postronne osoby.
Nikt nie myśli o tym że to miasto może tylko na tym zyskać i zarobić.
Wystarczy przypomnieć co się działo jak był driwt na stadionie czy orlen arenie. Ludzi co nie miara, samochody zaparkowane gdzie popadnie i to wszystko praktycznie w centrum miasta.
Może tam wreszcie będzie jakiś porządek.
Jak jesteś taki mądry to się przeprowadź w okolicę toru.
Popieram Cię w 100% procentach taki tor powinien już dawno powstać a z tego co wiem zawsze utrudniano takie inwestycje obecnemu inwestorowii
Hmmmm ciekawe czy nie będzie za mały
Miasto może zyskać, ale nie okoliczni mieszkańcy!!! Trujący smród i hałas – to są warunki, w których chciałbyś mieszkać!!! Jakim prawem Prezydent Miasta, którego obowiązkiem jest dbać o komfort życia mieszkańców (za to bierze pieniądze) gotuje ludziom tam mieszkającym taki los!!! Niech wybuduje taki tor w okolicy swojego domu, albo twojego!!! Nie po to ludzie kupowali tam działki i się budowali, żeby się truć i nie móc normalnie mieszkać – w ciszy i w spokoju!!! Czy Prezydent personalnie zwróci różnicę wynikającą ze spadku wartości nieruchomości w tej okolicy (działek, domów)? Zapewne niejeden okoliczny mieszkaniec będzie musiał pomyśleć o zmianie miejsca zamieszkania, choćby w trosce o własne zdrowie. Ale co to Prezydenta Miasta obchodzi – przecież to nie jego dom i nie jego zdrowie!!!!!!!!!!!!!!
Jak nie, jat tak. Przecież wiadomo kto buduje ten tor i czyim jest kumplem i „sponsorem”
Zapytajcie się lepiej kto wybudował i za ile dom brata prezydenta Płocka
a gdzie ten dom?
Jakie układy i z kim ma inwestor?
Pytanie zasadne, koincydencja dwuznaczna ale przy okazji proszę Pania radną żeby nie blokowała inwestycji w tor, który uratuje całe podolszyce od huku nocnego, całorocznego gumowania po nocach, a w związku z tym braku snu, który jest potrzebny do odpowiedzialnej pracy ! Proszę jako mieszkaniec i elektorat, żeby zajęła się Pani horrendalnymi opłatami za śmieci, wodę i ogrzewanie ! Pozdrawiam
„Uratuje Podolszyce od huku nocnego” – głupi jesteś, że w to wierzysz czy masz dzisiaj jakieś zaćmienie mózgu?
Chcieliście remontu drogi to go macie. A teraz zamknąć mordy i nie wpiepszać się w sprawy ludzi mających kasę i władzę.
Wpieprzać
Nie pouczaj parobku bo za biedny jesteś
ANALFABETA
Ratusz nic nie wiedział… Taa… I jeszcze może każą wierzyć w różowe aniołki…
Najlepiej nic nie robić!
Ciekawe czy Pani Kulpa zrobiłaby drogę bez toru…?
My mieszkańcy potrzebujemy normalnej drogi z chodnikami!!!
I tyle!!!
Chyba zdążyłeś zapomnieć, że to radni pis załatwili kasę na budowę tej drogi od rządu pis.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, Maciej Małecki, przekazał w kwietniu radnej Kulpie promesę z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na dofinansowanie przebudowy ul. Raczkowizna w Płocku, w wysokości 2.843.557,10 zł. PRZEKAZAŁ! Gdzie jest jakiś ślad, jakoby radna Kulpa i inni radni PiS, wystarali się o te pieniądze osobiście?