Sobotni mecz Jutrzenki nie przyniósł, niestety, dobrego wyniku. Drugi mecz w sezonie zakończył się porażką, która boli tym mocniej, że i poprzednie spotkanie było przegrane przez Jutrzenkę. Trzeba jednak przyznać, że płockie szczypiornistki walczyły dzielnie, co daje nadzieję na poprawę wyniku w kolejnych rozgrywkach.
15 października Jutrzenka Płock zmierzyła się z MTS Kwidzyn. Początek spotkania to dość wyrównana walka, która przez pierwsze 20 minut przyniosła wynik 10:9 dla MTS. Później jednak coś stało się z wolą walki Jutrzenki – nastąpił przestój w ich grze, co zaowocowało pięcioma bramkami straty (15:10) na koniec pierwszej części spotkania.
Rozpoczęcie drugiej połowy dawało szansę na wyrównanie. Niestety, słaba postawa bramkarek i chyba brak wiary w zwycięstwo spowodowały stopniowe zwiększanie przewagi Kwidzyna. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem MTS Kwidzyn na własnym boisku 33:25.
– Kwidzyn jest bardzo mocny i z pewnością ligowe zmagania zakończy w pierwszej czwórce – ocenia Marek Wojciechowski z Jutrzenki Płock. – Choć dziś można było się pokusić o więcej, to warto pamiętać, że najważniejsze granie dopiero przed naszą drużyną – dodaje.
– Różnica bramkowa po meczu w Kwidzynie wydaje się być zbyt duża, niż wskazywałby na to przebieg spotkania – zauważa Jarosław Krzemiński, trener Jutrzenki. – Do dwudziestej minuty pierwszej połowy mieliśmy różnicę jednej bramki. Potem były pozycje, ale zawiodła nieco skuteczność. W drugiej połowie do 45 min. stopniowo odrabialiśmy straty. Następnie nastąpiła seria, nazwę to: „dość wątpliwych decyzji sędziowskich”, co pozwoliło gospodyniom odskoczyć na bezpieczną przewagę bramkową. Mimo przegranej, należy docenić waleczną postawę naszych dziewczyn. W następnym tygodniu podejmujemy drużynę AWF-u Warszawa, która wygrała do tej pory dwa pojedynki. W każdym meczu musimy szukać punktów, niezbędnych nam do utrzymania w lidze. Spodziewamy się, że będzie to trudne spotkanie, zacięte i pełne sportowej walki, atrakcyjnej dla kibiców. Wierzymy, że punkty zostaną w Płocku i liczymy na mocne wsparcie naszych kibiców – podsumowuje Jarosław Krzemiński.
Okazja do pokazania się z lepszej strony płockich szczypiornistek już za tydzień. Wówczas odbędą się Derby Przyjaźni – Mazowsza z KS AZS AWF Warszawa. Zapraszamy 22 października o godz. 13.
MTS Kwidzyn – MMKS Jutrzenka Płock 33:25 (15:10)
Jutrzenka: Chodań, Brudzyńska, Prus – Dąbrowska 5, Muras, Stasiak 2, Rędzińska 1, Homonicka 7 (k 6/6), Bałdyga 2, Zaremba, Pawłowska 1, Maruszewska 1, Warda 6.