Pierwsze informacje, jakie otrzymaliśmy od czytelników w piątek wieczorem, informowały o zabójstwie, do którego doszło na ul. Północnej w Płocku. Mężczyzna jednak żyje, choć jest w szpitalu z obrażeniami głowy.
20 września około godz. 18.30 otrzymaliśmy informację, że doszło do zabójstwa przy ul. Północnej w Płocku, w jednym z domków jednorodzinnych.
– Na miejscu jest karetka pogotowia i policja – pisali czytelnicy. Jak tłumaczyli, mężczyzna został uderzony młotkiem w głowę.
Informacje zweryfikowaliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku.
– Nie doszło do zabójstwa – zaprzecza mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o awanturze między dwoma mężczyznami, w wyniku której jeden z mężczyzn został uderzony w głowę i z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala – wyjaśnia.
Policjanci na miejscu wykonują czynności, w celu wyjaśnienia dokładnych okoliczności przyczyn tego zdarzenia.
A jak bylo wytłumaczyć inaczej niektóre osoby są nie rozumne
Wina Tuska….
Dawno temu w płocku teść ziecia zabił jeden i drugi mieli swoich kandydatów na prezydenta polski …
Dom, w którym doszło do wypadku to zwykła melina, gdzie denaturat leje się litrami, a awantury o złom i burdel w pobliskim lewiatanie to codzienność. Przykre.
A moze pili razem i jeden drugiemu wybijal z glowy ze mu postawi hehehe
Co to się dzieje ludzie!!!
Pewnie kłócili się o wybory, jeden był za PiS, a drugi za PO. Ludziom odwala.