W programie „Uwaga! Po Uwadze”, który na żywo nadawany był z Płocka, poruszano temat pobitego dwulatka. Mama Szymka zarzekała się, że nie bije dzieci i do końca życia będzie musiała żyć z piętnem tej tragedii. Zaraz po emisji programu otrzymaliśmy jednak film…
6 maja w telewizji TTV wyemitowano program „Uwaga! Po Uwadze”, w którym przedstawiono sytuację pobicia mieszkającego w Płocku dwulatka. Oskarżony o to został konkubent matki, Mariusz R., który, jak twierdziła Anna I. w trakcie programu, bił i dusił swoją partnerkę. Obecnie ma zakaz zbliżania się do kobiety na odległość 100 metrów.
Sąsiedzi kobiety twierdzą, że i ona podnosiła rękę na swoje dzieci.
– Nigdy w życiu nie katowałam swoich dzieci, sobie też na to nie pozwolę – zaprzeczała stanowczo w programie kobieta.
Lekarz badający dziecko jednoznacznie stwierdził jednak, że dziecko było bite wielokrotnie.
– Tyle lat tu mieszkam, skoro byłam takim potworem, to czemu wcześniej nie dali znać? – broniła się przed oskarżeniem matka dzieci.
Twierdziła, że była już sytuacja w grudniu ubiegłego roku kiedy Szymuś miał posiniaczoną głowę, ale jej były partner twierdził, że dziecko wypadło mu z kosza.
– To był mój błąd, który do końca życia ja będę płaciła, a nie ludzie. Wiem, że to był mój błąd, że nie reagowałam – powiedziała w programie.
Jak zapowiedział prowadzący program Ryszard Cebula, dzięki pomocy MOPS kobieta ma mieć przyznane mieszkanie, ponieważ dzieci boją się teraz wychodzić same na dwór, ze względu na szykany sąsiadów.
My jednak otrzymaliśmy informacje, które świadczą o czymś innym. Od czytelników najpierw otrzymaliśmy zdjęcia i informację: „Tak się dziś bawią się dzieci Pani Anny I. Mały Szymon o mały włos nie wylądował pod kołami samochodu”.
Natomiast tuż po nagraniu programu, czytelnik przesłał nam film, na którym widać jak kobieta uderza swojego syna tak silnie, że dziecko przewraca się na podłogę.
W tej sprawie jest niewątpliwie jeszcze wiele niejasności. Faktem jest, że dziecko ktoś pobił i ktoś za to powinien odpowiedzieć. Ale przede wszystkim, odpowiednie służby powinny zrobić wszystko, aby więcej do pobicia dziecka nie doszło.
Pełen program „Uwaga! Po Uwadze” będzie można obejrzeć wkrótce online na stronie uwaga.tvn.pl/uwaga-po-uwadze.


