Zdziwieni i zaniepokojeni mieszkańcy bloku przy Batalionów Chłopskich już w ubiegłym tygodniu dali nam sygnał o pracach, które zabierają znaczną ilość miejsc postojowych przed budynkiem. Parking pewnego poranka został ograniczony taśmą, razem ze znajdującymi się tam samochodami. – To po prostu w głowie się nie mieści – mówiła jedna z lokatorek bloku. – Już teraz mieliśmy problem z parkowaniem. Kilka miejsc postojowych mają niepełnopsprawni mieszkańcy. Dla nas zostało dosłownie kilka miejsc. Zaraz obok, przy Batalionów Chłopskich 5 są dwa parkingi, z czego jeden stoi najczęściej pusty. Dlaczego akurat nam zabierają i tak małą ilość miejsc parkingowych? – pytała.
Podejrzenia mieszkańców, niestety, sprawdziły się. Kiedy w informacji od Komunikacji Miejskiej przeczytaliśmy, że przy Batalionów Chłopskich mają być zlokalizowane przystanki po obydwu stronach ulicy, zaczęliśmy szukać pomysłodawców tego „genialnego” planu.
Okazało się, że o umiejscowieniu przystanków autobusowych zdecydowano w Urzędzie Miasta Płocka w Oddziale Transportu Publicznego i Inżynierii Ruchu Drogowego. Jak czytamy w informacji, którą otrzymaliśmy z Zespołu Medialnego ratusza: „(…)Powodem umiejscowienia jest poprowadzenie tą ulicą linii komunikacyjnych o numerach 3, 4 i 24 dodatkowo do jeżdżącej do tej pory linii nr 22. Autobus w tym miejscu będzie się zatrzymywał w godzinach szczytu z częstotliwością od 7 do 10 minut. Odległość od poprzedzającego i do następnego przystanku wynosi w przybliżeniu 400 metrów, co według zasad ich wyznaczania jest wartością optymalną, stanowiącą o dostępności przystanku dla pasażerów w warunkach miejskich. Ponadto, w latach ubiegłych mieszkańcy osiedla Wielka Płyta oraz uczniowie z III liceum zwracali się o utworzenie w tym miejscu przystanku lub skierowanie linii nr 22 przez przystanek znajdujący się przy Politechnice na ulicy Łukasiewicza, aby umożliwić im korzystanie z tej linii”.
Urząd miasta tłumaczy dalej, że takie są tendencje w Unii Europejskiej, aby zwiększyć znaczenie komunikacji publicznej w miejskim ruchu drogowym, w celu zlikwidowania korków ulicznych. Pomysłodawcy nie wzięli chyba jednak pod uwagę, że tworzenie przystanków, bez jednoczesnego wykonania zatoki autobusowej, rzeczone korki uliczne zwiększy. Ulica Batalionów Chłopskich jest wąska, a jakie potrafią tworzyć się tam zatory, mieliśmy okazję doświadczyć chociażby podczas zamknięcia ulicy 7 czerwca 1991 podczas Budmat Drift Show.
Ratusz twierdzi również, że wybrana forma zorganizowania przystanków powoduje najmniejsze z możliwych zmniejszenie ilości miejsc parkingowych w tym rejonie. Nie możemy z tym się zgodzić, biorąc pod uwagę chociażby cytowaną wypowiedź mieszkanki bloku. Faktycznie, zaraz obok znajduje się parking, który przez większą część dnia jest pusty. Z odpowiedzi możemy jedynie domyślać się, że wówczas nie zostałaby spełniona norma odległości 400 metrów od przystanku, który znajduje się przy ul. Gwardii Ludowej.
Pomysłodawcy nie widzą problemu, ponieważ „istnieje alternatywa dla tych miejsc na parkingu wielopoziomowym znajdującym się przy Orlen Arenie”. Faktycznie, dolna część parkingu wielopoziomowego jest bezpłatnie udostępniana mieszkańcom. Nie cieszy się to jednak dużym zainteresowaniem, ponieważ Orlen Arena nie może w tej chwili zapewnić jakiejkolwiek ochrony czy monitoringu. Spore oddalenie od bloków też zapewne nie pomaga.
„Osiedle Wielka Płyta jest najbardziej zaludnionym osiedlem w Płocku i w związku z tym mieszkańcom tego osiedla należy się dobra obsługa komunikacyjna” – kończy swoją odpowiedź ratusz. Wypadałoby jednak wziąć pod uwagę, że mieszkańcy samochody już posiadają, zapłacili za nie i z nich korzystają. Nawet jeśli mają częściej jeździć komunikacją miejską, to nadal samochody muszą gdzieś parkować. – Ktoś chyba tego mocno nie przemyślał – podsumował taksówkarz, który podjechał po klienta na Batalionów Chłopskich. I musimy się z nim zgodzić.