Osiedle Trzepowo
Kolejna kwestia, poruszana przez Mirosława Milewskiego to sprawa mieszkaniowa osiedla Trzepowo.
– Zgodnie z zapisem projektu Studium, Trzepowo należałoby zaorać. Być może przesadzam, ale mam właśnie takie skojarzenia – krytykuje Milewski. – To nie jest duże osiedle, ale tam też mieszkają ludzie. Przez ostatnie kilka lat powstało tam kilka domów jednorodzinnych, jest zabytkowy kościół, szkoła podstawowa. Teraz chce się funkcję życiową zabrać, argumentując to kłamstwem bądź półprawdą. Należy posiedzieć w internecie robiąc analizy, a nie grając w gierki – kończy były prezydent miasta Płocka.
Ratusz odpowiada: ograniczenie wysokości wprowadzałoby komplikacje. Nie można ograniczyć rozmiaru budowy do pięciu kondygnacji na terenie, chociażby w rejonach kościołów. Większość uwag zostało odrzuconych także ze względu na istniejące już budowle 10 i 11-kondygnacyjne w rejonie, o którym traktuje studium, czyli poza śródmieściem. Według pomysłodawców Studium, teren Trzepowa jest zbyt skażony i zanieczyszczony, nie nadając się na wprowadzenie tam dominującej funkcji mieszkaniowej.
– Funkcja mieszkaniowa ogranicza tę przemysłową? Bzdura, nastąpiła pozytywna opinia o zbudowaniu tam elektrociepłowni i spalarni śmieci. Nie można ot tak zlikwidować osiedla mieszkaniowego. Tam swój dom ma ponad dwieście osób – mówi Wioletta Kulpa.
Głos w sprawie zabrał zastępca prezydenta Płocka. Cezary Lewandowski uspokaja – nikt nie będzie wysiedlał ludzi.
Przewodniczący Wojciech Hetkowski wypowiedział się również w sprawie Trzepowa. Według niego należy spojrzeć na całą sytuację, mając na względzie dobro miasta, nie tylko swoje własne:
– Nie dla samych przyjemności człowiek żyje. Zmiana funkcji z mieszkaniowej na przemysłową nie spowoduje tego, że kolejnego dnia wjadą tam buldożery i zrównają teren z ziemią. Ja też kiedyś mieszkałem na podobnym miejscu, ale musiałem się wynieść ze względu na dobro miasta – powiedział Hetkowski. – Nikt nie będzie chciał mieszkać w Trzepowie. Żyją tam wyłącznie ci ludzie, których zmusza do tego sytuacja, bądź wiąże z tym miejscem jakiś sentyment – dodaje.
Do mównicy po raz kolejny podszedł Mirosław Milewski. Według niego wypowiedź Wojciecha Hetkowskiego to szczyt pogardy dla ludzi:
– Dawno nie widziałem takiej pogardy dla ludzi. W Trzepowie znajduje się część przemysłowa, w której od lat nie powstało nic. W planach jest rozwój przemysłu, ale to rozwój wyłącznie wirtualny – odpowiada Milewski. – Dziś zamykamy G2, za chwilę będziemy zmuszeni zamknąć znajdującą się tam Szkołę Podstawową nr 13.
Prezydent Lewandowski nie rozumie całej dyskusji. – Ograniczenie funkcji mieszkaniowej nie wyklucza istnienia tam osiedla – tłumaczy.
czyli koalicja plus trzech przypadkowych z PJNu. ustawione wszystko…
Gimnazjum nr 2. Za likwidacją byli: Grażyna Cieślik (PJN), Marcin Flakiewicz (PO), Wojciech Hetkowski (SLD), Jacek Jasion (Nasz Kraj), Paweł Kolczyński (PJN), Artur Kras (PO), Piotr Kubera (PJN), Tomasz Maliszewski (PO), Joanna Olejnik (PO), Maciej Wiącek (PO).
Zamknięcie G2 będzie dobrym posunięciem… Podobnie jak strzelenie sobie w stopę. No jak już uważacie…
bo to jest tak: po co mają utrzymywać szkoły publiczne skoro może powstać szkoła sportowa do tego szkoląca piłkarzy ręcznych? przecież piłka ręczna to konik nowakowskiego. a że rodzice się buntują, rada nauczycielska wydaje negatywne opinie to już nikogo nie obchodzi. żenada
hahahahahaha redaktor chyba sobie sam ten komentarz wyżej napisał
kawał dobrego tekstu. przykro, że G2 zamykają. niby najsłabsze gimnazjum, a mam do niego sentyment. a tak btw, dyskusja o trzepowie i pzozie faktycznie jałowa. fajnie to autor ujął.