W regionie płockim, podobnie jak w całej Polsce, mamy do czynienia z plagą pożarów traw i lasów. Minionej doby spłonęło blisko 2 hektary nad Wisłą w gm. Brudzeń Duży. Do 25 marca strażacy interweniowali łącznie ponad 20 tys. razy, a w pożarach zginęło 8 osób, 62 zostały ranne…
Choć o szkodliwości wiosennego wypalania traw mówi się od dawna, to nadal nie brakuje rolników, którzy stosują tę metodę na użyźnianie swoich ziem. W regionie płockim niemal w każdym zakątku strażacy informują o pożarach traw, które często przeradzają się w pożary pobliskich lasów.
Ochotnicza Straż Pożarna w Bądkowie Kościelnym (gm. Brudzeń Duży) informuje o dwóch dużych pożarach skarpy Wiślanej, do których doszło w sobotę, 2 kwietnia.
– Stanowisko Kierowania KM PSP w Płocku dwukrotnie dysponuje naszą jednostkę do pożaru traw i zarośli. Pierwsze wezwanie o 16.55 do miejscowości Więcławice oraz kolejne o godzinie 21.15 do miejscowości Myśliborzyce. Spaleniu uległo łącznie około 2 hektarów traw i zarośli – informuje OSP Bądkowo Kościelne.
Straż pożarna: W tych pożarach ziemia się wyjaławia, giną też ludzie!
Jak podaje Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, do 25 marca br. strażacy interweniowali już 20.060 razy przy pożarach traw i nieużytków rolnych (!), w tym na terenie województwa mazowieckiego 2691 razy, dolnośląskiego – 2575, małopolskiego – 2131, śląskiego – 2099, świętokrzyskiego – 1833 oraz podkarpackiego – 1821.
Niestety, w pożarach zginęło 8 osób, a 62 osoby zostały ranne. Straty pożarowe oszacowano na 4,475 miliona złotych.
W analogicznym okresie 2021 roku strażacy odnotowali 2.838 pożarów traw, w wyniku których dwie osoby odniosły obrażenia. Nie odnotowano ofiar śmiertelnych.
Jak wspomnieliśmy, pożary traw wywołują często pożary pobliskich lasów – tych w bieżącym roku było już aż 920, a 2 osoby straciły w nich życie, 5 odniosło obrażenia. Dla porównania – w ubiegłym roku w analogicznym okresie strażacy gasili 113 pożarów lasów. Nie odnotowano osób rannych, ani ofiar śmiertelnych.
Tylko w marcu bieżącego roku odnotowano aż 18.405 pożarów traw oraz 800 pożarów w lasach…
– Już od wielu lat przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie – podkreśla straż pożarna.
Jak tłumaczą, w rzeczywistości wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno, dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.
Strażacy podkreślają również, że za ponad 94 proc. przyczyn powstania pożarów odpowiedzialny jest człowiek.
– Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są, że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety, mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany kierunku wiatru, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi – ostrzegają strażacy.
Policja: Za wypalanie traw grożą poważne konsekwencje
Komenda Główna Policji wyjaśnia, że wypalanie traw stanowi niewątpliwie naruszenie porządku prawnego. Policja natomiast na mocy art. 2 ustawy o Policji jest zobowiązana do ochrony życia i zdrowia ludzi oraz mienia przed bezprawnymi zamachami naruszającymi te dobra, a także wykrywania przestępstw i wykroczeń oraz ścigania ich sprawców. Tym samym Policja z urzędu reagować będzie na wszelkie przejawy łamania obowiązującego prawa.
Wypalanie traw, sankcjonują następujące przepisy:
- Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. z 2020 r. poz. 55): art. 131 pkt 12 „Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary — podlega karze aresztu albo grzywny.
- Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (Dz.U. z 2019 r. poz. 821, z późn. zm.): art. 82 § 1 pkt 1 „Kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji, polegających na niedozwolonym używaniu otwartego ognia, paleniu tytoniu i stosowaniu innych czynników mogących zainicjować zapłon materiałów palnych — podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), grzywny (od 20 do 5000 zł) albo karze nagany”.
- art. 82 § 3 „Kto na terenie lasu, na terenach śródleśnych, na obszarze łąk, torfowisk i wrzosowisk, jak również w odległości do 100 m od nich roznieca ogień poza miejscami wyznaczonymi do tego celu albo pali tytoń, z wyjątkiem miejsc na drogach utwardzonych i miejsc wyznaczonych do pobytu ludzi — podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany”.
- Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. z 2019 r. poz. 1950, z późn. zm.): Sprawca przestępstwa z art. 163 § 1 sprowadzający „zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10” – w przypadku śmierci człowieka lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób, sprawca podlegać będzie karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
– Wiosenne pożary spowodowane wypalaniem traw stanowią poważne zagrożenie dla ludzi, zwierząt, lasów, domów mieszkalnych i zabudowań gospodarczych. Apelujemy o rozsądek! Zanim podpalisz, zastanów się, czy nie naruszasz obowiązującego porządku prawnego, a także czy nie narażasz życia swojego i innych ludzi – ostrzega Biuro Prewencji Komendy Głównej Policji.
Strażacy dodają, że pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. Każda taka interwencja to poważny wydatek finansowy, a strażacy w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może więc się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę potrzebni…




Dodaj swój komentarz