W czwartek po południu w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku doszło do pożaru. Na miejscu jest wiele zastępów straży pożarnej, nie mamy informacji o osobach poszkodowanych.
Około godziny 17 w czwartek, 14 lipca zaczęliśmy otrzymywać masowe informacje o pożarze, do jakiego doszło w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku. Czytelnicy przesyłali nam filmy i zdjęcia płonącego budynku.
– Pali się oddział zakaźny. W głównym budynku ludzie uwięzieni są w windach – przekazał nam czytelnik. – Płonie szpital Winiary, nowe oddziały, które były w budowie – dodała czytelniczka.
Informacje brzmiały bardzo poważnie, zweryfikowaliśmy je w Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.
– Pożar wybuchł na oddziale zakaźnym, w budynku 30 na 40 metrów – potwierdził nam dyżurny PSP w Płocku. – Dziesięć osób zostało ewakuowanych, dach budynku jest objęty ogniem. Na miejscu jest bardzo dużo naszych zastępów, ale na tę chwilę nie jestem w stanie udzielić więcej informacji – wyjaśnił dyżurny.
Akcja na miejscu nadal trwa, nie mamy informacji o osobach poszkodowanych w pożarze.








Czy ty wiesz co piszesz p. Poż przy takiej pracy. Chyba nigdy na budowie nie pracowałeś z tad brak pojecia
ognisko kowida
A niech leci z dymem to wszystko, ten szpital to jakieś nie porozumienie zupełnie. Podejście do pacjentów tragiczne…
Słusznie
Śmiechowo :D
Jeśli chodzi o poziom leczenia ,to jakby cały szpital się spalił to ………….cholera ,mam nadzieję,że chociaż fundamenty ocaleją
to chyba kowidowy, może ktoś zajarał szluga pod tlenem
Tak
Ja siedziałam uwięziona w windzie 😠
Dobrze ci tak!
Widać kto tu jest wieśniak!
ze skarpy wyglądało to na prawdę bardzo ciężko, oby nikomu nic się nie stało
Nie „ciężko” tylko poważnie.
oj Krysiu poważne to się na zdjęciu do dowodu osobistego wygląda, jak kos ma coś zrobić to widzi że z tym będzie miał lekko albo ciężko. na prawdę dużo da się wywnioskować.
mmmm pieczyste
Prace remontowe ze starannym użyciem przepisów p.poż.