Sobótka od piątku zamknięta. W Płocku działa jedna pływalnia

Pływalnia Podolanka zamknięta z powodu remontu, Kobylanka nieczynna od 20 lipca „z powodu przerwy technologicznej”, a teraz dodatkowo zamknięte kąpielisko na Sobótce – to sytuacja płocczan w sezonie wakacyjnym.

– Informujemy, że od dnia dzisiejszego, tj. 26 lipca 2019 r. do odwołania, kąpiel na terenie Kąpieliska Miejskiego Sobótka w Płocku jest wzbroniona – poinformował w piątek po południu Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Płocku. – W związku z zaobserwowaniem na tafli wody niepokojących, zielonych smug, które mogą świadczyć o zakwicie sinic, w trosce o bezpieczeństwo użytkowników, MOSiR jako zarządca kąpieliska podjął decyzję o jego zamknięciu oraz wstrzymaniu wypożyczania sprzętu wodnego – wyjaśnia spółka miejska.

Jak zapewnia, do dyspozycji użytkowników jest plaża, boiska do gry w siatkówkę wraz z wypożyczalnią sprzętu sportowego i plażowego, a uruchomienie kąpieliska nastąpi z chwilą poprawy jakości wody w zalewie.

Zamiast popływać, możemy pocałować klamkę

Tymczasem do nas docierają niepokojące informacje o dużych problemach z obsadą płockich pływalni przez ratowników wodnych, szczególnie w trakcie wakacji. Na stronie i profilu facebookowym MOSiR-u cały czas zamieszczane są ogłoszenia o ofercie pracy dla ratowników.

– Sygnalizowaliśmy zarządowi, że taki problem będzie już osiem miesięcy temu – potwierdza przewodnicząca związków zawodowych w MOSiR, Honorata Hirschfeld. – Niestety, bez efektu – dodaje.

Ten temat poruszymy szerzej już wkrótce.