Jak informują nasi czytelnicy, w niedzielę do Płocka przyjechała Magda Gessler. Wraz z nią przyjechała ekipa telewizyjna – prawdopodobnie to właśnie w stolicy Północnego Mazowsza odbędzie się jeden z odcinków nowego sezonu najpopularniejszego programu kulinarnego w Polsce.
– Witaj dawna stolico Polski… Spaceruję i podziwiam… Kocham was – napisała 21 lipca Magda Gessler na swoim profilu facebookowym. – To już wszyscy wiecie, w którym mieście jestem? Zapraszam na spacer. Może się spotkamy – dodała, wstawiając swoje zdjęcie wykonane w Płocku na ul. Grodzkiej.
W komentarzach zawrzało, a płocczanie nie ukrywali radości z odwiedzin słynnej restauratorki. Dodano również zdjęcie, na którym widać, jak Magda Gessler wychodzi z jednej z płockich restauracji.
Jak twierdzi nasz czytelnik, restauratorka po wyjściu nagrywała komentarz do kamery, co mocno kojarzy się z formułą „Kuchennych rewolucji”. Próbujemy potwierdzić tę informację.
Kuchenne rewolucje to polski kulinarny program rozrywkowy, emitowany na antenie TVN od 6 marca 2010. Oparty jest na amerykańskim formacie Kitchen Nightmares na licencji Fox. Od początku w Polsce prowadzi go Magda Gessler.
Tych, którzy jeszcze nie wiedzą informujemy również, że w Płocku niedawno została otwarta lodziarnia Magdy Gessler – przy al. Armii Krajowej.
Chyba już po rewolucjach w sobotę się wybrałam na kolację znów jest u Mariusza a nie bistro w kapuście zawiodlam się.
Co się dziwić, że słaba obsługa jakbyście pracowali za minimalną stawkę w dodatku na czarno, też motywacji by nie było. A może razem z Magdą warto zaprosić Inspekcję Pracy?
Nie ,,sprzedawać” tylko gościć…Od knajpy wymaga się czegoś więcej niż od sklepu do którego wchodzi się tylko na chwilę po produkt.
Powinni zadbać o samopoczucie klientów. Na wstępie to jest najważniejsze.
Kiedyś u Mariusza nie było zamawianego przeze mnie posiłku. Kelnerka nawet nie zaproponowała czegoś innego. Dla mnie to było dziwne i oschłe. Wyszedłem i poszedłem do konkurencyjnej restauracji na Grodzkiej. Wróciłem tam gdzie chodzę od lat. Obsługa nie jest ,,wszystko mi jedno „.
U Mariusza powinno być większe zainteresowanie każdym klientem, również tym ktory przychodzi rzadko albo tylko raz. Odczułem, że większe jest zainteresowanie kelnerów tylko tymi którzy są znajomymi czy częstymi bywalcami.Niestety to nie tylko moja opinia. Muszą bardziej zadbać o klienta, uśmiech, mowę ciała, szybkość obsługi, chęć doradzenia innego posiłku jeśli nie ma zamawianego. Więcej inicjatywy kelnerów.
Kiedyś jadłem tam zapiekanki na starym pieczywie, kwaśnym. Farsz ok. Jednakże nie popisali się z pieczywem. Było to czuć. To, że poniedziałek po weekendzie to nie powód, żeby po południu pieczywo było stare.
A do kiedy ona będzie w Płocku. Do konca tygodnia ?
będzie łapać karaluchy na tumskiej ? i co z nich zrobi ? kotleciki ?
Też widziałem tłum radosnych mieszkańców tańczyli śpiewali skandowLi brawo Magda powiem też się wzruszyła coś wspaniałego może będzie afera fryzjera
Kuchenne rewolucje mają być w PERNie na stołówce ;-)
A ja uważam że u Mariusza jest bardzo dobre jedzenie. Kurczak w tempurze albo sałatka cezar bardzo dobra ?? byłam tam kilka razy i jeszcze napewno wrócę ?
Najlepsza jest Karczma
To prawda…
Najlepsza faktycznie :)
Ha ha ha w karczmie maja stare żarcie he he i mają podwykonawców he he. Żenada.. Płock uuuu
W jakiej to restauracji, ktoś wie?
Ta z której wychodzi na zdjęciu to Sushi u Mariusza na Grodzkiej
U Mariusza
Czyli będzie jak zawsze, brud, odgrzewane potrawy i ogólnie do pupy. Po działaniach pani G, będzie ósmy cud świata i kulinarne dzieła sztuki.
Zakład?
Coś ciekawego w mieście się dzieje
Jak dla mnie to kuchenne rewolucje i zmiana myślenia i gotowania z resztek z organizowanych tam imprez zrobić powinni w piaście na kobylinskiego
na Grodzkiej co drugi lokal wymaga rewolucji
U Mariusza
Niewiem jak teraz, ale potwierdzam, miałam tam praktyki kilka lat temu,, niby restauracja a wszystko leci z ogrzewanych lub resztek z innych imprez.. Poprostu szkoda słów. Czas stanął w jednym miejscu. Pozdrawiam.