Z roku na rok rośnie liczba motocyklistów na drogach, wzrasta też liczba wypadków z ich udziałem. Tylko w środę płoccy policjanci odnotowali kolejne dwa zdarzenia. W obydwu przypadkach zawinili kierowcy osobówek, a motocykliści trafili do szpitala.
Płoccy policjanci interweniowali przy kolejnych w ostatnim czasie zdarzeniach drogowych z udziałem motocyklistów. Do pierwszego wypadku doszło 29 czerwca, kilka minut po godzinie 17 w Słupnie.
– 44-latek, kierujący Volvo, włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy hondy. W wyniku zderzenia pojazdów motocykl sunący po jezdni uderzył w nadjeżdżającego z przeciwka Renault Trafic i Volvo – relacjonuje asp. Krystyna Kowalska z KMP w Płocku.
48-letni motocyklista z obrażeniami ciała przewieziony został do szpitala.
Podobny wypadek miał miejsce w Zaździerzu.
– Około godziny 19 kierująca toyotą verso, włączając się do ruchu na skrzyżowaniu, również nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu motocykliście – dodaje asp. Krystyna Kowalska.
25-latek, kierujący yamahą z obrażeniami ciała przewieziony pojechał do szpitala.
Niestety, jak co roku w sezonie wakacyjnym w statystykach policyjnych przybywa zdarzeń z udziałem motocyklistów i motorowerzystów. A najczęstszymi przyczynami wypadków z ich udziałem są:
- niedostosowanie prędkości do warunków ruchu,
- nieprawidłowe wyprzedzanie,
- niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami,
- nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
– Jednak najczęstszą i zbierającą największe tragiczne żniwo przyczyną jest brawura i nadmierna prędkość oraz ignorowanie przez pozostałych uczestników ruchu „jednośladów” – zwraca uwagę asp. Krystyna Kowalska.
Najlepszą gwarancją bezpieczeństwa dla motocyklistów, jako uczestników ruchu, ciągle pozostaje przestrzeganie przepisów, zachowanie trzeźwości umysłu, zdrowy rozsądek i przewidywanie sytuacji na drodze przez kierowcę. Niestety okazuje się, że tego właśnie najbardziej brakuje wielu miłośnikom motoryzacji na dwóch kołach.
Mieszkam przy dość ruchliwej ulicy i niemal codziennie słyszę ryk silnika motocykla, to co on ma przepisowe 50, jak ja w domu własnych myśli nie słyszę????
dodatkowo coraz częściej obserwuję że stała się moda na jazdę na jednym kole…..
chyba kierujący zapomnieli już skutki tragicznego wypadku motocyklisty przy Wiśle… Nie dał szansy by być widocznym, jadąc na jednym kole sam też nie widział autobusu, w którego tył się wbił……………
nie musze pisać o skutkach…..
Sam jestem kierowca aura i motocykla. Ostatnio Pani widząc mnie na motocyklu jechałem po rondzie więc raczej nie mogłem mieć 200km/h patrzyła się na mnie i wjechała na rondo prosto we mnie? Gdzie logika? Słucham teraz wsysstkich mądrali jak to nie była w stanie mnie zobaczyć tak szybko jechałem? Po prostu niektórzy nie uważają na motocykle i rowery. I TAK TO BYŁA WINA JEJ NIE MOJA tłuki…
My tu mówimy o zejściach spowodowanych przekraczaniem prędkości przez ‚motocyklistów’. Jakby pan nie zrozumiał, powtarzam – my tu mówimy o zejściach spowodowanych przekraczaniem prędkości przez ‚motocyklistów’.
Wtedy kierowca nie ma szansy zobaczyć ‚motocyklisty’, choćby nie wiem jak się rozglądał.
Tylko patrzeć jak na moim osiedlu ktoś wymusi pierwszenstwo motocykliscie!!! Motocykliści przekraczają tutaj prędkość w dzień, jak i w nocy!!
youtu.be/r-xEQKlrB8I?t=65
222 km/h a potem płacz, że mu ktoś wymusił…
Ci komentujący to debile w puszkach na czterech kołach.
.a..jakim trzeba być debilem ,żeby narażać wszystkich dokoła dla swojego ego?
Proszę popatrzeć na filmy na YT o Naszych płockich motocyklistach o SKP a sami zobaczycie co oni odpierdalaja na drogach wokół Płocka i proszę wyciągnąć wnioski. Za takie zachowanie powinni się wziąć policjanci obejrzeć film który nagrywają swoją „przepisową” jazdę. Jeszcze jest na tym że kanale brak możliwości komentowania filmu. A potem bo kierujący autem wymusił a motorem jechał „prawidłowo”
Tak jest prościej, kierujący winny, gdyż nie ustąpił pierwszeństwa. A może nadszedł czas, aby winni zaczęli być tylko i wyłącznie „motocykliści”, którzy rażąco przekraczyli prędkość w momencie wypadku?
Żeby zignorować motocykl trzeba go najpierw zobaczyć. Więc byłoby fajnie gdyby przestali tak zapierdzielać.