Negatywny wynik testu na obecność koronawirusa ma kobieta z powiatu sierpeckiego, przebywająca w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku. Jej stan jest jednak nadal ciężki, przebywa na OIOM-ie.
Na dzień 17 kwietnia rano, na oddziałach zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku przebywało 20 pacjentów. Jedna osoba – kobieta z powiatu sierpeckiego – nadal przebywa na OIOM-ie, choć w piątek rano przyszedł wynik jej badania na obecność koronawirusa, który jest negatywny. Kobieta więc nie jest już zakażona, ale jej stan jest na tyle ciężki, że jej leczenie nadal prowadzone jest na OIOM-ie.
W ciągu ostatniej doby pobrano 12 próbek do badania pod kątem obecności koronawirusa (od początku epidemii łącznie pobrano ich 336). Jak wyjaśnia dyrektor szpitala, Stanisław Kwiatkowski, każdy, u kogo lekarz zakaźnik stwierdzi konieczność wykonania takiego testu, ma pobierane próbki do badania.
Na Szpitalny Oddział Ratunkowy zgłosiło się w ciągu ostatniej doby 80 osób, z czego 30 pacjentów zostało przyjętych na różne oddziały szpitalne. – To o jedną trzecią mniej, niż przed epidemią – podkreśla dyrektor Kwiatkowski.
W szpitalu kontynuowane są środki ostrożności, w tym mierzenie temperatury pracownikom i pacjentom. Do piątku zajmowali się tym strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych w Borowiczkach, Podolszycach i Trzepowie, a od poniedziałku wymienią ich strażacy OSP z powiatu płockiego.
– Zgłaszają się również do nas osoby, które nie są aktywne zawodowo, a związane są ze służbą zdrowia, oferując mierzenie temperatury pracownikom jako wolontariusze. Jesteśmy bardzo wdzięczni, zapisujemy te osoby na listę rezerwową – mówi Stanisław Kwiatkowski.
Jak tłumaczy, to bardzo ważne, aby podejmować wszystkie działania, które uniemożliwią zakażenie pracowników, a tym samym sparaliżowanie pracy szpitala, który przecież na co dzień przyjmuje pacjentów z różnymi schorzeniami.
– Życzyłbym sobie, by tak niski poziom zakażeń w naszym regionie się utrzymywał, ale to w dużej mierze zależy od nas – podkreśla dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
Oby,oby tak dalej…