Biskup Płocki Piotr Libera odwołał proboszcza parafii Szreńsk (woj. mazowieckie) za „czyny niemoralne z osobą nieletnią”. Proboszcz sam zgłosił się do biskupa.
Jak poinformowała w komunikacie prasowym rzeczniczka Kurii Diecezjalnej Płockiej, dr Elżbieta Grzybowska, 21 czerwca br. Biskup Płocki odwołał z urzędu dotychczasowego proboszcza parafii Szreńsk i zawiesił go we wszystkich funkcjach duszpasterskich. Stało się tak po tym, jak proboszcz zgłosił się do biskupa i przyznał się do czynów niemoralnych z osoba niepełnoletnią.
– W konsekwencji duchowny ten został zobowiązany do niezwłocznego opuszczenia parafii oraz otrzymał zakaz kontaktów z osobami niepełnoletnimi – informuje rzeczniczka Kurii. – Skierowany został do miejsca odosobnienia – dodaje Elżbieta Grzybowska.
Biskup, po otrzymaniu informacji od proboszcza, spotkał się z rodzicami i ich dzieckiem (w komunikacie nie ujawniono, czy chodzi o czyny hetero- czy homoseksualne). – W trakcie rozmowy zostali oni przeproszeni za doznaną krzywdę. Otrzymali zapewnienie o pełnej współpracy w rozwiązaniu tej bolesnej sprawy. Rodzina przyjęła zaproponowaną pomoc prawną i psychologiczną – czytamy w komunikacie prasowym.
Rodzice zdecydowali, że skierują sprawę do prokuratury, dlatego też została zawieszona procedura kościelna.
– Wyrażamy głęboki żal z powodu zaistniałego zgorszenia i wyrządzone zło. Otaczamy modlitwą wiernych parafii Szreńsk i wszystkich, których ta sprawa dotknęła – podsumowuje dr Elżbieta Grzybowska, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej Płockiej.
„Rodzice zdecydowali, że skierują sprawę do prokuratury, dlatego też została zawieszona procedura kościelna.”
Jaka procedura? Czy należy to rozumieć tak, że kościelna pomoc prawna i psychologiczna była oferowana pod warunkiem, że rodzice nie zgłoszą się ze sprawą do prokuratury? Tak to zabrzmiało (i nie byłby to ewenement w polskich warunkach).