Płockie nabrzeże, niestety, znane już jest z niewielkiej ilości miejsc parkingowych. Po ostatniej interpelacji radnej Darii Domosławskiej wiadomo, że ogólnodostępny parking może jeszcze się skurczyć.
Radna Daria Domosławska złożyła 8 listopada interpelację, wnioskując o wyznaczenie miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych.
– Na prośbę osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin, proszę o wyznaczenie miejsc postojowych dla osób z niepełnosprawnościami na bulwarach wiślanych. Nabrzeże wiślane po remoncie przyciąga płocczan i turystów o każdej porze roku i dnia. Niestety, brak miejsc postojowych dla osób z niepełnosprawnościami ogranicza im dostępność do tego pięknego rejonu Płocka – uzasadnia radna Daria Domosławska.
Na interpelację 17 listopada odpowiedział wiceprezydent Piotr Dyśkiewicz, który stwierdził, że ilość miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych jest zgodna z przepisami, jednak wystąpi do wykonawcy z zapytaniem o możliwość utworzenia miejsca parkingowego dla niepełnosprawnych bliżej wejścia na molo.
– Wyremontowany odcinek ul. Rybaki posiada zatoki postojowe na 44 normatywne miejsca parkingowe, w tym 3 stanowiska przewidziane dla osób zaopatrzonych w kartę parkingową – informuje wiceprezydent Piotr Dyśkiewicz.
Wiceprezydent zaznaczył, że wyznaczenie miejsc dla osób niepełnosprawnych jest możliwe tylko prostopadle, ze względu na zapewnienie 3,6 m szerokości stanowiska.
– Wystąpię do Zastępcy Prezydenta Miasta Płocka ds. Rozwoju i Inwestycji z prośbą o sprawdzenie możliwości wykonania częściowej przebudowy istniejącej zatoki postojowej, polegającej na jej poszerzeniu w celu umożliwienia wyznaczenia miejsca postojowego dla osoby niepełnosprawnej bliżej wejścia na molo – odpowiada wiceprezydent Piotr Dyśkiewicz.
Od Redakcji
Zagwarantowanie miejsc parkingowych osobom niepełnosprawnym jest bez wątpienia bardzo ważne, jednak warto zauważyć, że na nabrzeżu zwykłych miejsc parkingowych jest również stanowczo za mało. W tej sytuacji wskazane jest stworzenie nowych miejsc parkingowych, zarówno ogólnodostępnych, jak i dla osób niepełnosprawnych.
Zamiana kolejnych ogólnodostępnych miejsc parkingowych na przeznaczone wyłącznie dla osób niepełnosprawnych, pogłębi problem braku przestrzeni do parkowania dla osób odwiedzających nabrzeże.
Przypomnijmy też, że już na etapie remontowania nabrzeża podnosiliśmy kwestię zbyt małej ilości zaplanowanych miejsc parkingowych, wnioskowali o to również płoccy radni. Problem widać zwłaszcza w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym, kiedy płocki amfiteatr jest miejscem różnego rodzaju wydarzeń, a piękna pogoda przyciąga na płockie nabrzeże spacerowiczów. Logika władz miasta, iż nabrzeże ma mieć „parkowo-spacerowy” charakter skutkuje jedynie tym, że z tego terenu korzystają głównie osoby, które zdążą załapać się na wolne miejsce parkingowe.
Nabrzeże ma parkowo-spacerowy charakter, więc „nie planujemy zwiększenia miejsc parkingowych”
A może by tzw. komunikacja miejska zaczęła tam w końcu jeździć? Chociaż w weekendy?
Wszystkie parkingi w stu procentach dla niepełnosprawnych. Wszystkim chętnym sprzedać kartę dla niepełnosprawnych, a tym których nie stać na zakup owej karty amputować narząd ruchu na koszt tych pierwszych i po problemie. A cała reszta ludu pracującego miast i wsi na rowerki i hulajnogi lub z buta.
Tylko nie mów, że to co napisałeś, to jest sarkazm.
Redakcjo,
takie artykuły to manifest niechęci do osób z ograniczeniami ruchowymi i brak empatii dla ich trudności do korzystania z infrastruktury miejskiej, która i tak dostarcza im wystarczająco dużo problemów.
Niechlubnie nazywacie się obiektywnym i rzetelnym. Z jednej strony stwarzacie pozory szlachetności, pisząc że jesteście za nowymi miejscami dla niepełnosprawnych, a z drugiej strony, że nie popieracie tworzenia ich na rzecz miejsc ogólnodostępnych.
Hipokryzja w czystej postaci.
Niestety prawda jest taka że niepelnosprawni nigdy tam nie pojadą. Najczęściej są to osoby które wysiadając z auta klasy premium biegiem zajmują miejsca w kolejce, mając kartę osoby niepełnosprawnej. Jak już to umozliwmy wjazd na molo dla tych osób. Podobnie jest z parkingami przed sklepami czy wjazdem na cmentarz, karta za szyba a piesi muszą uciekać przed piratem drogowym.
wystarczy sie przejechac po miescie kilka razy aby zobaczyc ze miejsc dla niepelnosprawnych wcale w plocku nie brakuje i w zasadzie sa to praktycznie jedyne permanentnie wolne miejsca parkingowe. jeszcze zeby chociaz 1 na 10 osob tam stajacych byla niepelnosprawna, ale w rzeczywistosci w wiekszosci parkuja tam ludzie majacy karte na chora zone, babcie, wujka itd. w plocku jest ogolny problem z brakiem miejsc parkingowych, nie z brakiem tych niebieskich.