W najbliższy piątek na płockiej starówce stanie olbrzymie, 30-metrowe koło widokowe. To jedna z atrakcji zaplanowana na zbliżającą się majówkę.
Agencja Rewitalizacji Starówki zaprosiła do Płocka właścicieli koła widokowego, które kojarzymy z widoków w Londynie i jego słynnym „London Eye”. Ta rozrywka coraz chętniej pojawia się i w polskich miastach, m.in. w Gdańsku, odwiedziła też Kraków, Lublin czy Radom.
Montaż koła widokowego rozpocznie się już we wtorek, 26 kwietnia wieczorem. Z atrakcji skorzystamy natomiast od najbliższego piątku, 29 kwietnia, do co najmniej 9 maja. Być może jednak właściciele zdecydują o przedłużeniu tego terminu o tydzień.
Koło składa się z 20 czteroosobowych gondoli oraz jednej przystosowanej do potrzeb osób niepełnosprawnych. Jednorazowo z atrakcji może więc skorzystać 81 pasażerów.
Konstrukcja ma 30 metrów wysokości (to wysokość około 10 piętra). Jeden przejazd trwa około 8 minut, w tym czasie wielkie koło obróci się trzykrotnie.
Cennik:
- dziecko do 8 lat – 20 zł,
- pozostałe osoby – 25 zł.
Godziny pracy koła widokowego:
- Poniedziałek – piątek – 12.00 do 22.00
- Sobota – niedziela – 11.00 do 22.00.
Straszny pomysł. Starodawne miasto jako Rozrywka betonowa. Zero zieleni. wszystko zniszczone. Z góry lepiej widać domy Starówki .Przechwycona ziemia pod niby budynkami i straszydła jak DOMY CARYCY ROSJI, KATARZYNY. OSUWAJĄCA SIĘ SKARPA Z POWODU RUSKIEJ TAMY WE WŁOCŁAWKU, POSTAWIONEJ DLA RUSKIEJ ELEKTROWNI ATOMOWEJ W SKOKACH…….NISZCZY PO PROSTU PŁOCK I WZGÓRZE TUMSKIE…OBCY – ZACHWYCENI SWOIMI POMYSŁAMI RUGOWANIA POLSKI I POLSKOŚCI W PŁOCKU.
Gdy rozum śpi budzą się … igrzyska.
Żeby taka wysoka na 30 m konstrukcja była stabilna, bezpieczna i nie groziła przewróceniem sie musi być dobrze zakotwiona do wytrzymałego podłoża, najlepiej cięzkiej płyty żelbetowej,. a to oznacza zniszczenia nawierzchni placu wykonanej z cienkich płytek granitowych. Kolejny przykład nieodpowiedzialności, głupoty i wandalizmu ARS.
Jesli nawet konstrukcja 30 metrowego „diabelskiego młyna” nie będzie kotwiona do podloża, to musi być dobrze podparta. Jej ciężar przenoszony przez podpory musi spoczywać na odpowiednio dużej powierzchni wystarczająco mocnego/wytrzymałego podłoża – nawierzchnia Starego Rynku nie ma wystarczającej wytrzymałości, nie była projektowana i budowana do przenoszenia wysokich nacisków i obciążeń jednostkowych.
Dobrze byłoby zwrocić się o opinię do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz Rejonowego UDT.
Lepiej zawczasu dmuchać na zimne, niż za późno rozpaczać nad rozlanym mlekiem, w tym przypadku, tj po ewentualnym przewróceniu się cięzkiej, wysokiej słabo podpartej konstrukcji stalowej.
już wy sie o to nie martwcie, zostawcie to specjalistom i wracajcie do zbijania palet i modłów
Mnie zastanawia komu się tak nudzi w urzędzie ,że wymyśla coraz bardziej badziewne rzeczy,koło mlynskie,wcześniej wywalenie zabawek z placu zabaw przy wschodniej a potem żeby dzieciaki nie miały już żadnej przestrzeni posadzili jakieś badziewne drzewka z tabliczkami reklamującymi jakieś oliwki. Coraz gorzej się tu mieszka,jako młoda osoba,urodzona i wychowana w Płocku jestem bardzo rozżalona,że zamiast robić coś dla młodych to oni skwerki z ławkami wciskają tam gdzie nie są nawet potrzebne mieszkańcom ale żule i stare baby się cieszą,bo nikt więcej z tego nie korzysta,a potem myślą czemu młodzi uciekają z miasta,bo sami ich barany wyganiacie takim postępowaniem
Komu się nie podoba niech nie korzysta. Nikt nikogo nie zmusza. Co za durni ludzie..
mica gdzie pracuje,że się tak produkuje?
urząt mniejski
Weź pan te koło i się jebnij w czoło
Nie chcemy badziewia.
Ty i twoja stara nie musicie korzystać.
I zwłoki twojej babci.
Ludzie nie wsiadajta bo to sie oboli.Lepiej widac z 8 pietra.A I bezpieczniej.I niech lysy pierwszy wsiadzie jako oblatywacz.
łusznienajpierw OBLATYWACZ
po co ta cała agencja?Zlikwidować!!!!!