Magazyn śledczy Anity Gargas zajął się sprawą Domu Pomocy Społecznej w Nowym Miszewie, w którym – według raportu pokontrolnego wojewody – miało dojść do nieprawidłowości. Sprawą, na wniosek starosty płockiego, zajęła się prokuratura.
Jak informowaliśmy, wiosną br. pojawiły się w przestrzeni publicznej publikacje, w których padły zarzuty wobec pracowników DPS w Nowym Miszewie m.in. o wykorzystywanie podopiecznych, wzbudzanie strachu wśród pracowników, a także wykorzystywanie środków finansowych podopiecznych na cele inne, niż ich potrzeby. Powoływano się na kontrolę urzędu wojewódzkiego, która zawierała wskazanie nieprawidłowości.
W reakcji na te publikacje, dyrektor placówki, Jarosław Mioduski wydał oświadczenie, w którym m.in. informował, iż: „Sprawa zabezpieczenia środków finansowych mieszkańców DPS została poddana przez Starostę Płockiego (na wniosek kierownictwa DPS) ocenie właściwych, niezależnych organów władzy publicznej, które prowadzą postępowanie w zakresie wyjaśnienia wszelkich wątpliwości”.
– Postępowanie trwa, w związku z powyższym DPS „Nad Jarem” nie będzie komentował sprawy do czasu jego zakończenia – przekazał wówczas w oświadczeniu dyrektor placówki.
Wyjaśniał także, iż dotychczasowa działalność medialna i organizacyjna kierowana przeciwko osobom zarządzającym DPS „Nad Jarem” w Nowym Miszewie, jest prowadzona przez nieliczną grupę pracowników jednostki.
– Z ich działań wynika, że są jedynie zainteresowani wywołaniem negatywnych konsekwencji dla kierownictwa DPS oraz doprowadzeniem do skłócenia załogi – tłumaczył dyrektor.
Oświadczenie DPS w Nowym Miszewie. „Nieliczne osoby są zainteresowane skłóceniem załogi”
Teraz tą sprawą zajęli się dziennikarze „Magazynu śledczego Anity Gargas”. Przytaczają wyniki kontroli pracowników wojewody mazowieckiego z listopada 2021 r. Najpoważniejsze zarzuty dotyczą nieuprawnionego dysponowania pieniędzmi z kont pensjonariuszy i fałszowania podpisów. Przy skontrolowaniu kilkunastu pensjonariuszy, zauważono brak kwoty około 80 tys. zł. Kwoty miały być wypłacane przez wicedyrektor DPS oraz jednego pracownika. Pracownik twierdzi jednak, że części list nie sporządzał i nie podpisywał.
O zarzutach wobec DPS mówi w programie były pracownik tej placówki, a obecnie współpracownik radia, które nagłaśnia tę sprawę.
Na wniosek starosty płockiego, postępowanie prowadzi obecnie Prokuratura Rejonowa w Płocku.
– Prokurator uzyskał już protokoły pokontrolne z Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie, które wskazywał starosta płocki, ale także szereg innych protokołów, dokumentów związanych z funkcjonowaniem DPS – mówi Małgorzata Orkwiszewska, Prokurator Rejonowa w Płocku. – Prokurator przesłuchał 20 świadków, aktualnie trwają czynności związane z uzyskiwaniem dokumentów bankowych odnośnie kont mieszkańców DPS – dodaje.
Starosta płocki podkreśla w programie, że ważną sprawą jest, by wprowadzić odpowiednie regulacje, które również wewnętrznie będą pokazywały, w jaki sposób przejrzyście gospodarować mieniem mieszkańców.
– Jestem bardzo zdeterminowany, by jednoznacznie wyjaśnić tę sprawę – zaznacza.
Pełen program można obejrzeć na vod.tvp.pl.
Pogadajcie z rodzinami mieszkańców DPS – co tam się dziej. Pogadajcie z kierowniczką DPS Popławską, kobitką dyrektora Mioduskiego i samym Mioduskim ile kasy zarabiają i czemu więcej niż pan Starosta. W przeciągu 3 latc bycia dyrektorem Mioduski jeździ już CZWARTYM wypasionym samochodem – zmienia auta jak rękawiczki. Jego kobita POPŁAWSKA jak tylko została kierowniczką kupiła sobie nową furę. Pokażcie, w którym DPSie kierownictwu tak się powodzi.
PS o Wicedyrektorka MYSZKOWSKA też miała niezłe zakupy – wszystko na duuuży artykuł się nadaje
Reportaż TV jest klarowny. Dlaczego w Państwa artykule brak drugiej strony? Wypowiedzi pracowników z opozycji. Tych, których zwolniono albo odeszli z powodu mobbingu? Dyrektor Mioduski mówi o pomówieniach – czy pomówieniami są wyniki kontroli urzędników państwowych, które wg kodeksu karnego przewidują karę wielu lat więzienia? Niech się poda do dyspozycji organów na czas wyjaśnienia i nie ucieka przed banalnymi pytaniami. Dlaczego tak ukrywa się drugi protokół kontroli PCPR? Tylko złodziej ucieka przed zarzutami. Tylko złodziej zrzuca winę na innych.
Czy teściowie wice dyrektor DPS Bożeny M. mogli przebywać w zarządzanej przez nią placówce? Czy przypadkiem ktoś nie ukrył ich majątku, żeby budżet państwa pokrył koszty ich pobytu w DPS? Plus urząd miasta i gminy w Wyszogrodzie i dziwne operacje finansowe..,.. Czy Bożena M. ma na kogoś kwity, że tak ja kryją??!! I szacunek dla reportera, który wywlukł na światło dzienne ten temat. Syf dopiero wypłynie.
ludzie, to tylko pieniądze, zobaczcie co się dzieje w hospicjach płockich zwłaszcza z ludźmi którzy tam trafili nie mając nikogo. Wyzwiska, bicie, wiązanie pasami do łóżka, odleżyny, leżenie po kilka godzin we własnych odchodach, TAK SIE ZAJMUJĄ PANIE PIELĘGNIARKI/ OPIEKUNKI W HOSPICJUM NA PILSUDZKIEGO. i niech nikt nie pierdoli, że tak nie jest pracowałem tam to wiem, a tym babom życzę wszystkiego co najgorsze. One zatraciły swoje czlowieczeństwo bo o empatii to nawet nie ma co wspominac
pokazał swoją facjatę ? Wszedzie sie pcha to moze i tutaj ?
Tylko prawda Was wyzwoli 😀.Nigdy,prawdy się nikt nie dowie,trzeba by,wyczyścić całe Starostwo,oraz macki które sięgają jeszcze dalej.Za dużo jest do stracenia,a do pierdla się nie powsadzają po znajomości😂
Pani Wice dyrektor pracowała w starostwie była główną współpracownica byłego starosty Bienka. Pracowała więc w Starostwie, była też wice dyrektorka w Centrum Pomocy rodzinie. Teraz mają ja kontrolować jednostki w których sama pracowala
Bardzo ciekawy watek dotyczacy sprzedaży przez starostwo działek synow,Wszystko do załatwienia, żona dyrektor wydziału budownictwa w starostwie, a synuś dyrektor zarządy dróg wojewódzkich u marszałka..
Ty poważnie to piszesz? To już takie szambo jest w tym PSL? A zgorzelski przecież od rana bryluje w TVN24, potem go pewnie w faktach pokażą jako obrońcę demokracji. Może warto byłoby pogadać z jego eks żonami i kilkoma jeszcze innymi kobietami, bo chyba miałyby dużo do powiedzenia na temat zasad moralnych, które powinny obowiązywać polityków z pierwszych stron mediów.
Bardzo ciekawy watek dotyczacy sprzedaży przez starostwo działek synow,Wszystko do załatwienia, żona dyrektor wydziału budownictwa w starostwie, a synuś dyrektor zarządy dróg wojewódzkich u marszałka..
Widziałam dzisiaj starostę struzika i zgorzelski obok teatru. Jakiś zlot gospodyń wiejskich był. Śmiesznie to nawet wygląda, jak obściskuja te panie, ich elektorat.
czyli PSL owskie radio działa dla PIS ? Weź mi to wyjasnij :)
tego nikt nie wyjaśni, chyba uznali że sami nie mają zasięgów a nikt poza TVP tego by nie ruszył
Co wy za brednie piszecie ja słyszałem że całą sprawę nakręca Dyrekcja z delegatury Urzędu Wojewódzkiego w Płocku na Kolegialnej 15. Podobno ktoś od nich ma chrapkę na stanowisko. Czyli kto? PIS !
@Płock – wiesz,że w jakimś kościele dzwonią ale nie wiesz w jakim.Delegatura Urzędu Wojewódzkiego w Płocku nie ma dyrektora więc nie pisz głupot.A jak nie wiesz to nie pisz głupot.Wojewoda ma prawo i obowiązek
kontrolować wszystko co działa na terenie województwa którym zarządza.Więc nie pisz głupot.Gdyby tego nie zrobił to też byś krzyczał?
Dobra, dwa pytania: kto podrzucił kasę do sejfu, ile jej było i skąd ją wzięli? I drugie pytanie – kogo i dlaczego tak mocno z pracowników tego DPS kryje poseł z Bielska?
Nie kryje, tylko pokrył, to jego szczególna umiejętność.
Starosta złożył wniosek do prokuratury?? Co za brednie. On założył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, a nie wniosek. Kto te teksty redaguje? I jeszcze pytanie – czy pan starosta i pan dyrektor DPS to rodzina? Ktoś może wie więcej?
„Na wniosek starosty płockiego,” a nie „złożył wniosek”. Czytanie ze zrozumieniem to aktualnie problem nr 1 w szkołach. „Na wniosek oznacza np. ze względu na złożenie zawiadomienia przez… Chociaż się nie ośmieszaj.
Facet z radia RPL opowiada o tym jak pracowal w DPS i jedzie po PSL razem z tym radiem.
W tym radio pracują ludzie z PSL
Nic nie rozumiem.
Jutro wszyscy znowu będą się kochać jak zieloni bracia i siostry. Ciekawe o co poszło
Będę ogłądał od teraz ich audycje w tym radyjko, jak nie beda zadawać trudnych pytań kolegom i koalicjantom to coś bedzie oznaczać.
Dwie prowadzące to wysoko postawione panie w instytucjach PSL
Swoją drogą, że mają czas dyrektorować i prezesować w swoich firmach, szacun.
No i usuwacie komentarze, które są niewygodne dla dyrektora tego DPS. Nie wiem, dlaczego to robicie
Chyba ktoś nie umie odświeżyć strony ;)
orzecież jest twój komentarz niżej, przewiń sobie
niżej jest
Hola hola…. Przecież w tym reportażu jasno pokazali kto mógł robić złe rzeczy, i ta pani uciekła przed nimi. Dyrektor udawał człowieka nie rozumiejącego pytań. Mówili o podrzucaniu kasy do sejfu, kombinowaniu z kasą na wydatki. Jak PCPR chciał żeby dyrektor dal im wgląd w historię rachunków bankowych mieszkańców to starosta od razu przerwał kontrolę. Tak naprawdę w reportażu tylko starosta trzymał poziom. Reszta czyli dyrektor DPS i ta jego zastępca to totalny blamaż. A wy daliście tekst praktycznie o niczym. Jego wartość jest taka jak przemowy zgorzelskiego, który jak nawet się na czymś nie zna to i tak o tym gada jak mądrala.