Na parkingu podziemnym przy Orlen Arenie tydzień temu ktoś podpalił auto. Samochód do tej pory stoi w tym miejscu, otoczony taśmą. Jak przyznaje Łukasz Jankowski, wiceprezes MOSiR, miejsce to stwarza pewne problemy.
Do spalenia auta daewoo matiz doszło w drugi weekend września. – Prowadzimy postępowanie w tej sprawie – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Samochód stał na tym parkingu dłuższy czas, po spaleniu ktoś przewrócił go na bok. Policjanci, którzy byli na miejscu, wykonali wszystkie czynności, a właściciel sam zobowiązał się do usunięcia auta – wyjaśnia rzecznik.
Spalone auto jednak, jak sprawdziliśmy 18 września rano, nadal stoi na parkingu, który należy do kompleksu Orlen Areny i podlega pod Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Płocku. Sprawców zapewne trudno będzie ustalić, ponieważ monitoring jest tylko na najwyższym poziomie parkingu, a ochrona, która patroluje cyklicznie cały teren Orlen Areny, sprawców nie widziała.
– Trudno tu mówić o czyjejś winie, ponieważ regularnie interweniuje w tym miejscu również policja czy straż miejska, ale ci młodzi ludzie, kiedy widzą, że ktoś podjeżdża, idą na skatepark i udają, że tam jeżdżą czy siedzą na ławce. Kiedy funkcjonariusze odjeżdżają, oni wracają na parking – tłumaczy Łukasz Jankowski, wiceprezes MOSiR.
Jak przyznaje, mają z tym miejscem po prostu problem, ponieważ jest to miejsce zadaszone, blisko dużych osiedli i jednocześnie przy miejscach rekreacyjnych, pozwalających na fajne spędzenie czasu. – Mieliśmy różne sytuacje i różnie one się kończyły, na przykład kiedyś młodzi ludzie pod wpływem alkoholu zaczęli się przepychać i kopać w ozdobne lampy. Zniszczyli je, a to dość drogie przedmioty. Wtedy na szczęście udało się złapać sprawców – opowiada.
Czy w związku z tym MOSiR planuje jakieś działania, aby wyeliminować podobne sytuacje? – Rozważamy teraz, co moglibyśmy zrobić, żeby uchronić to miejsce przed tego typu incydentami – zapewnia Łukasz Jankowski.
Założyć kamery i po sprawie
kto pierwszy zgadnie co to bylo za auto
Daewoo Matiz, jakbys przeczytał artykuł to byś nie musiał zgadywać
Dobre miejsce dla mlodego i starego menelstwa garaz na poziomie – 1 nic nie widac, obok sklepy monopolowe wiec i melina tam sie zrobila. Wycieczki po alkohol libacje a potem płoną czy zdewastowane auta, nawet nie jest dziwne to.
Jaki wpływ miała wysoka temperatura na elementy konstrukcyjne? Czy zostało to zbadane przez właściciela obiektu i jest on bezpieczny w użytkowaniu?
nie rozumiem, to kto to zrobił…uchodźcy/nachodzący…muzułmanie?…czy miejscowi aborygeni?
Podjade wezme na przyczepke pojade na kron i po sprawie. Ale problem.
Daj kontakt do siebie z chacia ci to oddam i przepisze by mogli ci dac kase :)
Daj kontakt do siebie przepisze Ci ,,auto” i se sprzedasz by mogli Ci zaplacic :)