3 grudnia MMKS Jutrzenka Płock wybierze się do Gniezna, by powalczyć z MKS PR URBIS Gniezno o kolejną wygraną. Jutrzenka obecnie zajmuje trzecie miejsce, a Urbis miejsce piąte. Dlatego mecz, który odbędzie się w niedzielę, zapowiada się emocjonująco.
Gospodynie niedzielnego pojedynku są beniaminkiem I ligi, ale drugą ligę rozegrały wzorowo i dlatego znalazły się w gronie ekip pierwszej ligi. To drużyna bardzo młoda, ale jednocześnie mocna i ograna na dobrym poziomie. W grupach młodzieżowych MKS dochodził daleko, a teraz wiele z młodych adeptek szczypiorniaka w Gnieźnie stara się zbudować mocną ekipę seniorską.
W składzie MKS-u dostrzegamy głównie zawodniczki w wieku 16-20 lat, zaledwie cztery zawodniczki przekraczają ten próg wiekowy – Martyna Bigoszewska-Jackowiak, Katarzyna Nowak, Daria Tarczyńska i Ewa Nowicka, która jest dobrze znana kibicom w Płocku. Grała w kilku klubach w Polsce, ale i świetnie radzi sobie w Beach Handballu. W Gnieźnie panuje kapitalna atmosfera na trybunach, jako jeden z nielicznych klubów w I lidze zapełnia swoją halę po brzegi, co zdecydowanie utrudnia przyjezdnym grę w Gnieźnie. Starsza hala, trybuny blisko parkietu, a więc oddech kibica czuć na plecach. Wielu sportowców uwielbia taką dodatkową adrenalinę, ale jest i grono, tych którzy nie potrafią znieść różnych sytuacji na trybunach.
Jutrzenka, podobnie jak MKS Gniezno, należy do zespołów, w których ciężko o zawodniczki indywidualnie odstające od zespołu. W Jutrzence i MKS-ie zdecydowanie pracuje cała drużyna, a płocczanki doskonale zdają sobie sprawę, że mecz w Gnieźnie będzie bardzo trudny, ale może on pozwolić jednej z drużyn pozostać na podium nawet przez przerwę zimową.
Trener Marcin Krysiak doskonale zdaje sobie sprawę, jak będą to trudne zawody, a wąska ławka nie ułatwia walki w każdym meczu, jednak płocczanki nie zamierzają jechać na wycieczkę. Jutrzenka jedzie powalczyć o wygraną, co też sam trener podkreśla w wypowiedzi przedmeczowej.
– Przed nami już ostatni wyjazd w tej rundzie. Dziewczyny odczuwają trudy wszystkich rozegranych spotkań, ale w Gnieźnie powalczymy o punkty. Znamy moce strony naszych przeciwniczek i będziemy gotowi na walkę przez 60 min. Naszym celem jest utrzymanie wysokiego trzeciego miejsca w lidze i z takim założeniem jedziemy do Gniezna – mówi trener Jutrzenki.
MKS PR URBIS Gniezno – MMKS Jutrzenka Płock, niedziela, 3 grudnia o godzinie 16.
Marek Wojciechowski