Znamy już szczegóły, dotyczące zatrzymania sprawców napadu na konwój w Płocku. Jak się okazuje, policja zatrzymała mężczyzn już po niespełna 48 godzinach od napadu. Jeden ze sprawców to płocczanin, drugi – mieszkaniec Piaseczna.
Jak informowaliśmy, policjanci z Płocka i KWP zs. w Radomiu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w czwartek, 11 stycznia, około godz. 7.30 ukradli kasetkę z pieniędzmi, chwilę wcześniej pobranymi z banku. Przypomnijmy, że napastnicy, używając wcześniej skradzionego samochodu, spowodowali kolizję ze skodą, w której przewożone były pieniądze. Dwaj zamaskowani mężczyźni obezwładnili konwojentów i ukradli kasetkę z pieniędzmi, po czym innym samochodem odjechali z miejsca napadu.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zabezpieczyli ślady, wykonali oględziny miejsca zdarzenia i uszkodzonych pojazdów. Funkcjonariusze z Płocka wspólnie z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu dość szybko ustalili szczegółowo przebieg zdarzenia, dzięki czemu już po kilkunastu godzinach zatrzymano sprawców.
Napad na konwój z gotówką. „Było dwóch zamaskowanych sprawców”
Do zatrzymania doszło w sobotę, 13 stycznia około godziny 3 w nocy. Niedaleko Piaseczna płoccy policjanci zatrzymali jednego ze sprawców, którym okazał się 36-letni mieszkaniec Piaseczna.
– Mężczyzna został zatrzymany w wynajętym samochodzie, którym wybierał się w podróż do Hiszpanii – informuje Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Był zaskoczony zatrzymaniem i nie stawiał żadnego oporu. Po przeszukaniu samochodu, policjanci znaleźli schowane pod kołem zapasowym pieniądze, które, jak się okazało, pochodziły z rozboju – wyjaśnia rzecznik.
Drugi sprawca został zatrzymany tego samego dnia, w jednym z hoteli w Gdańsku. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec Płocka.
– Mężczyzna wypoczywał tam razem z rodziną i był kompletnie zaskoczony, również nie stawiał żadnego oporu. Zatrzymany został przewieziony do Płocka i osadzony w policyjnym areszcie – tłumaczy Krzysztof Piasek.
Mężczyźni zostali już przesłuchani przez prokuratora z Prokuratury Okręgowej w Płocku, pod nadzorem której wykonywane były czynności. Sąd Rejonowy w Płocku przychylił się do wniosku prokuratora o tymczasowy areszt, w związku z czym mężczyźni co najmniej 3 miesiące spędzą za kratkami.
To jednak nie koniec. Jak informuje rzecznik płockiej policji, 15 stycznia wieczorem płoccy policjanci zatrzymali w związku z tą sprawą kolejnych dwóch mężczyzn, w wieku 23 i 35 lat, mieszkańców powiatu płockiego, którzy dzisiaj będą przesłuchani przez prokuratora.
Trwają dalsze czynności i ustalenia w tej sprawie. Za rozbój w kodeksie karnym przewidziana jest kara do 12 lat pozbawienia wolności.