Dzięki interwencji grupy mężczyzn, będącej świadkami działań 53-letniego płocczanina, nie doszło do kradzieży paliwa z zaparkowanego samochodu. Do zdarzenia doszło w miniony piątek.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Płocku, do próby kradzieży paliwa doszło w piątek, 27 listopada w Płocku. O ujęciu mężczyzny, który próbował ukraść paliwo ze zbiornika w zaparkowanym samochodzie ciężarowym poinformowali policję świadkowie.
– Jak ustalili na miejscu mundurowi, grupa mężczyzn zatrzymała 53-letniego płocczanina, który uciekał po tym, jak wyłamał korek wlewu paliwa do samochodu ciężarowego, aby ukraść z niego olej napędowy – przekazała mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Podczas czynności policjanci znaleźli w koszu rowerowym mężczyzny liczne przedmioty, służące do kradzieży paliwa ze zbiornika, takie jak klucze nasadowe, pompkę, wąż gumowy i kanister na paliwo – wyjaśniła.
Płocczanin został zatrzymany. Jak się okazało, był nietrzeźwy. Po wytrzeźwieniu przyznał, że chciał ukraść olej napędowy z zaparkowanego pojazdu marki MAN. O jego przyszłości zadecyduje sąd.
– Reakcja świadków zasługuje na pochwałę i stanowi ostrzeżenie dla potencjalnych złodziei – podsumowuje mł. asp. Marta Lewandowska.
Mafia paliwowa na kolażówki się przezuciła,ale tną koszty😉🤣
Swiadkowie rozbili gangusa mafii paliwowej heh😂😂😂🤣🤣🤣
a mogli zapałką poświecić ;-)
Olej napędowy, od poświecenia zapałką, jak to określiłeś, się nie zapali. Powiem ci więcej, ( dla ciebie to może być taka sztuczka ) – zapaloną zapałkę, możesz nawet w oleju napędowym zgasić.