W czwartek, 4 sierpnia, odkryto zwłoki dwóch osób. Jedno ciało znaleźli policjanci w opuszczonej masarni na terenie Bronowa Zalesie, drugie – mężczyzny – znajdowało się w Płocku za sklepem z dewocjonaliami.
Około godz. 21 w czwartek, 4 sierpnia, policjanci sprawdzający opuszczone pomieszczenia po masarni w miejscowości Bronowo Zalesie, znaleźli zwłoki w znacznym stopniu rozkładu.
– Zwłoki były ubrane w kurtkę i w polar, nie można określić płci zwłok – mówi Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że miejsce ujawnienia zwłok to koczowisko osoby bezdomnej – dodaje.
Policjanci ustalają obecnie tożsamość znalezionej osoby.
Również 4 sierpnia, tym razem w Płocku przy ul. 1 Maja, około godz. 17 płocczanka znalazła ciało nieznanego mężczyzny. Zwłoki leżały na ulicy, za sklepem z dewocjonaliami. Również i w tej sprawie policjanci prowadzą czynności, w celu identyfikacji mężczyzny. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniła się inna osoba – informuje Krzysztof Piasek.