Był taniec, mnóstwo zieleni, konkursy i świetna zabawa. I przecież nie mogło być inaczej, gdyż mowa o Powiatowym Festiwalu Tańca i Zieleni, który trwał dwa weekendowe dni w galerii Mazovia.
Już po raz trzeci Starosta Powiatu Płockiego zorganizował Powiatowy Festiwal Tańca i Zieleni, w tym roku we współpracy z Galerią Mazovia. – Wiosna to czas, kiedy wszystko budzi się do życia. Budzi się przyroda, budzą się ludzkie serca – mówiła ze sceny Iwona Sierocka, wicestarosta płocki. – Przestaje być szaro i ponuro, zaczynają kwitnąć kwiaty i drzewa robią się kolorowe. Wielu z nas nie chce już przebywać w domach, ale właśnie na łonie natury. Dlatego też przy zbliżającym się święcie majowym, gdzie zostanie otwarty sezon działkowo-grillowy, to wszystko przyświecało nam, aby zorganizować Festiwal Tańca i Zieleni – kontynuowała, zapraszając do zakupów.
Przez całe dwa dni w środku galerii, jak i na zewnątrz, królowały różnego rodzaju rośliny. Jeżeli ktoś szukał czegoś, aby ozdobić ogród, balkon, taras bądź niewielką działkę, na pewno znalazł coś, co umożliwi już od maja wypoczywać w otoczeniu pięknych zielonych krzewów czy cudownie kwitnących kwiatów. Oferta, jaką przygotowali hodowcy była ogromna. Każdy, nawet najbardziej wybredny działkowicz, mógł znaleźć coś dla siebie. W sobotę od wczesnych godzin przedpołudniowych wystawcy zachęcali do kupowania, czasami bardzo unikatowych gatunków, roślin np. sadzonki mandarynek czy cytryn. Hodowcy roślin służyli także radą, jak pielęgnować zakupiony gatunek trawy, krzew bądź bylinę.
Nie zabrakło także twórców ludowych, którzy proponowali wyroby rękodzieła. Można było także skosztować wyrobów regionalnych, oczywiście ekologicznych. A lekko zgłodniałych przyciągał swoim zapachem chleb ze smalcem własnego wyrobu. To wszystko działo się jakby poza sceną, bo na niej królował… taniec. Było i na ludowo, i bardzo nowocześnie, ale przede wszystkim kolorowo. Do późnych godzin wieczornych na scenie galerii Mazovia płocczanie mogli podziwiać występy grup i zespołów tanecznych z Płocka oraz powiatu płockiego.