Jedną z usług, jaką oferuje urząd miasta jest płocki Info-SMS. System, zdaniem radnej Barbary Smardzewskiej-Czmiel, nie spełnia oczekiwań płocczan, a pieniądze wydane na jego uruchomienie i promocję (ponad 21 tysięcy złotych) zostały wydane niezasadnie. – Jakie są przyczyny braku realizacji pełnej oferty? – pyta radna. Ratusz odpowiada.
System Info-SMS początkowo miał informować mieszkańców m.in. o zagrożeniu powodziowym, najbliższych imprezach kulturalnych czy bezpłatnych programach profilaktycznych. Usługa ta, zdaniem radnej Barbary Smardzewskiej-Czmiel, nie spełnia jednak oczekiwań mieszkańców. Wiadomości, jakie docierają do płocczan, informują bowiem najczęściej o prognozowanych burzach i opadach oraz awariach wodociągowych.
– Informacje te są oczywiście potrzebne, ale nie taki i jedyny był cel tej usługi – czytamy w interpelacji Smardzewskiej-Czmiel. – Nie każdy jest zainteresowany informacją, że na końcu miasta nie będzie wody w kranie. Chodziło między innymi o to, aby każda osoba, która nie ma czasu czytać o organizowanych w mieście imprezach, dostawała informacje o nich na telefon komórkowy – dodaje.
Radna wytyka ratuszowi niegospodarność. Usługa płocki Info-SMS pochłania miesięcznie trzy tysiące złotych z budżetu miasta. Według radnej, pieniądze te są wydawane niepotrzebnie, a pomysł – w teorii dobry – został fatalnie zrealizowany. – Płocczanie twierdzą, iż prawdopodobnie osobom zarządzającym usługą nie chce się przygotowywać i rozsyłać komunikatów – stwierdziła Smardzewska-Czmiel. – Jakie są przyczyny braku realizacji pełnej oferty?
Ratusz tłumaczy, że za treść SMS-a i ich częstotliwość odpowiadają kierownicy poszczególnych wydziałów urzędu, a system na którego uruchomienie i promocję urząd miasta wydał ponad 21 tysięcy złotych, zostanie ponownie przeanalizowany i dostosowany do oczekiwań płocczan. – Po wprowadzonych zmianach zostanie przeprowadzona dodatkowa akcja informacyjna, skierowana do mieszkańców z Płocka i okolic – obiecuje Roman Siemiątkowski, wiceprezydent miasta.
Info-SMS, jak sama nazwa wskazuje, powinien informować. Nie tylko o problemach wodociągowych miasta, nagłych wypadkach czy utrudnieniach w ruchu ale także o imprezach kulturalnych. Podczas działania tej usługi, płocczanie sporadycznie są informowani o takich sprawach. Oprócz braku wody i ostrzeżeń pogodowych, płocczanie mogą dowiedzieć się z tego systemu również np. o spotkaniach z prezydentem, czy utrudnieniach drogowych. Czy to się zmieni i pieniądze, które są wykładane na tę usługę zaczną być w pełni wydawane z pożytkiem? Dowiemy się niebawem.
najlepsze są sms, że od godz 8 do godz 15 nie będzie wody tu i tu, a sms przychodzi do mnie o godz 16 hahaha
Ciekawe czy przed wyborami też pojda smsy ;)
Fajny telefon
Jakbym nie przeczytał o takiej usłudze to bym nawet nie wiedział że coś takiego jest. W/g mnie jest to kiepsko promowane. Prawdopodobnie napisali sobie gdzies kiedys na ratuszowej stronie i już.
A nie wiem czy wiecie ale te SMSy przychodzą czasami o 2 w nocy. To dopiero jazda.