„Bardzo zły wstęp do meczu, który miał wpływ na cały mecz” – tak podsumował drastycznie wysoką przegraną Wisły Płock trener Pavol Staňo. W spotkaniu z Rakowem Częstochową płocka drużyna przegrała 7:1.
W sobotę, 5 listopada rozegrane zostało spotkanie 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Wisła Płock przegrała na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Jedyną bramkę dla Nafciarzy zdobył Davo, natomiast serią strzałów popisał się Gutkovskis, który aż czterokrotnie pokonał bramkarza Wisły Płock. Swoje chwile zaliczyli także Bartosz Nowak oraz Ukrainiec Władysław Koczerhin.
Jak przyznał po spotkaniu Pavol Staňo, trener Wisły, to bardzo zły wstęp do meczu miał wpływ na cały mecz.
– Nie oczekiwaliśmy, że tak wejdziemy w ten mecz. Musieliśmy przecierpieć tę pierwszą połowę. Po trzeciej bramce wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Staraliśmy się wrócić do tego meczu. Na koniec wynik, który nas zdeklasował i pokazał, że jeszcze dużo pracy przed nami. Trzeba pogratulować świetnej dyspozycji Rakowowi. Myślę, że nie ma o czym mówić. Taki mecz ciężko się komentuje – podsumował Pavol Staňo.
Zadowolenia z wyniku nie ukrywał Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowy.
– Ostatni mecz i chcieliśmy się tu godnie zaprezentować, pożegnać z naszą publicznością. Kolejny świetny rok za nami. Chcieliśmy, żeby kibice tę przerwę spędzili w dobrych nastrojach i czekali na nas w kolejnej rundzie. Była świetna atmosfera, świetny doping. Wielki mecz Gutkovskisa, tak że co mogę więcej powiedzieć. Drużyna przeszła po raz kolejny do historii. Największe zwycięstwo w ekstraklasie, po świetnym meczu. Nic, tylko się cieszyć i tak też robimy. Jestem dumny z zespołu. Z tego, jak się zaprezentował. Żegnamy się z częstochowskimi fanami w świetnych nastrojach. Pamiętajmy, że jeszcze dwa ważne mecze. Pucharowy w Szczecinie, Lubinie i udamy się na przerwę. Dzisiaj się cieszymy. Tak, jak powiedziałem, duża duma z zespołu i z tego, co zaprezentował – powiedział podczas pomeczowej konferencji prasowej Marek Papszun.
Najbliższe spotkanie Nafciarze rozegrają w piątek, 11 listopada o godz. 20.30. W ramach 17. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy podejmie na własnym boisku Cracovię.
Raków Częstochowa – Wisła Płock 7:1 (4:1)
1:0 – Vladislavs Gutkovskis 3′
2:0 – Vladislavs Gutkovskis 7′
3:0 – Vladislavs Gutkovskis 37′ (rz. k.)
4:0 – Vladislavs Gutkovskis 40′
4:1 – Davo 45′
5:1 – Bartosz Nowak 61′
6:1 – Vladyslav Kochergin 88′
7:1 – Vladyslav Kochergin 90′
Raków: 1. Vladan Kovačević – 24. Zoran Arsenić, 2. Tomáš Petrášek (33′, 71. Wiktor Długosz), 4. Strátos Svárnas – 7. Fran Tudor, 66. Giánnis Papanikoláou (77′, 5. Gustav Berggren), 30. Vladyslav Kochergin, 23. Patryk Kun – 11. Ivi López (77′, 8. Ben Lederman), 27. Bartosz Nowak (64′, 17. Mateusz Wdowiak) – 21. Vladislavs Gutkovskis (64′, 99. Fabian Piasecki).
Wisła: 1. Krzysztof Kamiński – 19. Martin Šulek, 25. Jakub Rzeźniczak, 3. Steve Kapuadi, 5. Anton Krivotsyuk (58′, 9. Dawid Kocyła) – 23. Filip Lesniak, 8. Dominik Furman – 15. Kristián Vallo (58′, 89. Aleksander Pawlak), 10. Rafał Wolski (58′, 6. Damian Rasak), 11. Davo (68′, 24. Marko Kolar) – 95. Damian Warchoł (46′, 17. Mateusz Lewandowski).
Żółte kartki: Svárnas, Petrášek, Długosz, Piasecki – Davo, Lesniak, Rasak.
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
źródło: Wisła Płock
Stanik przestań gwiazdorzyć i mieszać w składzie bo zaczynasz się kompromitować . Sodowa uderza czy z każdego na sile chcesz zrobić zawodnika 😂
to była najwyższa porażka Wisły Płock w historii występów w ekstraklasie, a taki głupkowaty artykuł, Co on teraz zrobi ze składem na cracovie? Kamiński na ławe? W ataku to juz nie wiadomo kto zagra- parodia, Wolskiego chcą zabrać, davo tez zaraz bd mial propozycje, czyli jak zawsze… Ojrzyńskiego bd wołać w lutym :)
Wysoka przegrana???To była totalna rozpierducha!!!Jeszcze się dobrze nie zaczęło a już było 0:2.Ani ładu ani sķładu!!!To wynik eksperymentów trenera.Kto normalny zmienia pół składu po zwycięskich meczach.