W minioną sobotę recydywista dokonał rozboju na 80-latce z gminy Stara Biała. Mężczyzna siłą wtargnął do domu kobiety. Dzięki sprawnym działaniom policji, napastnik został szybko zatrzymany.
30 stycznia doszło do rozboju na terenie gminy Stara Biała. Wczesnym rankiem do domu 80-letniej kobiety, siłą wypychając drzwi, wtargnął mężczyzna.
– Stosując przemoc wobec starszej kobiety, doprowadził ją do stanu bezbronności i zażądał wydania pieniędzy. Przerażona seniorka wydała mu posiadaną gotówkę w kwocie kilkudziesięciu złotych. Po osiągnięciu swojego celu, napastnik szybko oddalił się – relacjonuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa KMP w Płocku.
Natychmiast po zgłoszeniu na miejscu pojawili się policjanci z płockiej komendy. Szybkie ustalenia policji doprowadziły już po trzech godzinach do zatrzymania ukrywającego się napastnika.
– Policjanci z Posterunku Policji w Starej Białej, znający doskonale lokalne środowisko na podległym terenie, weszli do jednego z domostw, podejrzewając, że sprawca rozboju właśnie tam się ukrywa. Jednak gospodarze kategorycznie zaprzeczali, aby napastnik przebywał na terenie ich posiadłości. Nie zwiodło to jednak policjantów, którzy nie uwierzyli w ich słowa. W wyniku przeszukania, w jednym z pomieszczeń domu jednorodzinnego, za szafą ukrywał się podejrzany o rozbój – wyjaśnia mł. asp. Marta Lewandowska.
37-latek został zatrzymany przez mundurowych, był nietrzeźwy. W toku wykonywanych czynności okazało się, że mieszkaniec powiatu płockiego był już wcześniej karany za przestępstwa, m.in. rozboje, za które został skazany i odsiadywał karę pozbawienia wolności. Zakład karny opuścił zaledwie trzy lata temu.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy nie pozostawiał złudzeń, że 37-latek dopuścił się kolejnego przestępstwa. Po wytrzeźwieniu recydywista usłyszał zarzuty, a 1 lutego decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Teraz grozi mu nawet 18 lat pozbawienia wolności, gdyż przestępstwo, którego się dopuścił, popełnił w warunkach recydywy.
Należy mu się nagroda za pomysłowość ukrycia.
Worek na łeb i do wody.
A trzeba było go na miejscu odstrzelić za tą szafą.
szafą przygnieść
Jak by miał sztukę zioła to na bank by policja odjebała na miejscu